fot. PAP/EPA

Liga Mistrzów. Real z przełamaniem, pokaz siły Bayernu i Liverpoolu, dublet „Lewego”

Real Madryt pokonał u siebie Inter Mediolan 3:2, dzięki czemu odniósł pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Komplet punktów wywalczyły również zespoły Bayernu Monachium oraz Liverpoolu FC, które rozbiły swoich rywali. Przełamał się Robert Lewandowski. Reprezentant Polski dwukrotnie trafił do bramki Red Bull Salzburg.


Grupa A

Lokomotiw Moskwa – Atletico Madryt 1:1 (1:1)
Anton Miranczuk 25′(k.) – Jose Maria Gimenez 18′

Red Bull Salzburg – Bayern Monachium 2:6 (1:2)
Mergim Berisha 4′ Masaya Okugawa 66′ – Robert Lewandowski 21′(k.) 88′ Rasmus Nissen 44′(sam.) Jerome Boateng 79′ Leroy Sane 83′ Lucas Hernandez 90′

Bayern Monachium wygrał czternasty mecz z rzędu w Lidze Mistrzów. Podopieczni Hansiego Flicka rozbili na wyjeździe Red Bull Salzburg 6:2, choć jeszcze do 79. minuty remisowali 2:2. Ostatni kwadrans spotkania był jednak zabójczy w wykonaniu zespołu Roberta Lewandowskiego. Kapitan reprezentacji Polski dwukrotnie trafił do siatki rywali, dzięki czemu ma już na koncie 70 goli w najbardziej prestiżowych rozgrywkach klubowych na Starym Kontynencie. Czyni go to czwartym najlepszym strzelcem w historii. Zaledwie jedną bramkę więcej od naszego rodaka ma w dorobku trzeci na liście – Raul Gonzalez.

„Bawarczycy” pewnie zmierzają po awans do fazy pucharowej Champions League. Na drugiej pozycji umocniło się Atletico Madryt, które zremisowało w Moskwie z Lokomotiwem 1:1. Gospodarze zaprezentowali się z dobrej strony, a do wyróżniających się postaci na boisku należał Grzegorz Krychowiak. Polak był bardzo aktywny, chętnie podłączał się do akcji ofensywnych swojej drużyny, a w końcówce popisał się dwiema klasowymi interwencjami w obronie. „Krycha” – podobnie jak Maciej Rybus – zaliczył mecz w pełnym wymiarze czasowym. Ekipa Marko Nikolicia w trzech kolejkach uzbierała dwa punkty i wciąż liczy się w walce o wyjście z grupy.

Grupa B

Szachtar Donieck – Borussia Moenchengladbach 0:6 (0:4)
Alassane Plea 8′ 26′ 78′ Wałerij Bondar 17′(sam.) Ramy Bensebaini 44′ Lars Stindl 65′

Real Madryt – Inter Mediolan 3:2 (2:1)
Karim Benzema 25′ Sergio Ramos 33′ Rodrygo Goes 80′ – Lautaro Martinez 35′ Ivan Perisić 68′

Bardzo ważne zwycięstwo (pierwsze w bieżących rozgrywkach) zanotował Real Madryt. Piłkarze Zinedine’a Zidane’a pokonali na własnym terenie Inter Mediolan 3:2. Jednym z bohaterów „Królewskich” został Sergio Ramos. Doświadczony obrońca w 33. minucie wykorzystał centrę Toniego Kroosa z rzutu rożnego i uderzeniem głową skierował futbolówkę do bramki. Tym samym strzelił swojego gola numer 100 w barwach zespołu ze stolicy Hiszpanii.

Real wciąż jednak plasuje się na trzecim miejscu, a więc niedającym promocji do 1/8 finału Ligi Mistrzów. Stawce w grupie B przewodzi Borussia Moenchengladbach, która upokorzyła na wyjeździe Szachtara Donieck, triumfując aż 6:0. Kapitalne zawody rozegrał Alassane Plea – autor hat-tricka. Tym samym podopieczni Marco Rose powetowali sobie poniekąd remisy w starciach z Interem (2:2) oraz Realem (2:2), tracąc za każdym razem prowadzenie w doliczonym czasie gry.

Grupa C

Manchester City – Olympiakos Pireus 3:0 (1:0)
Ferran Torres 12′ Gabriel Jesus 81′ Joao Cancelo 90′

FC Porto – Olympique Marsylia 3:0 (2:0)
Moussa Marega 4′ Sergio Oliveira 28′(k.) Luis Diaz 69′

W grupie C – bez niespodzianek. Kolejną przekonującą wygraną odniósł Manchester City. Drużyna Pepa Guardioli bez problemów rozprawiła się u siebie z Olympiakosem Pireus 3:0, a jedną z bramek zdobył Gabriel Jesus, dla którego był to dopiero drugi mecz w obecnym sezonie na wszystkich klubowych frontach. Częstsze występy uniemożliwiła Brazylijczykowi kontuzja mięśniowa.

Wicemistrzowie Anglii – z kompletem dziewięciu „oczek” – wyprzedzają w tabeli drugie FC Porto. Popularne „Smoki” nie dały większych szans w domowym pojedynku Olympique’owi Marsylia, zwyciężając 3:0. Goście już od początku spotkania musieli gonić wynik, a na dodatek w 10. minucie zmarnowali rzut karny egzekwowany przez Dimitriego Payeta. Francuska ekipa wyrównała przy okazji niechlubny rekord rozgrywek, ponosząc dwunastą porażkę z rzędu. Takim samym wynikiem może „pochwalić” się Anderlecht Bruksela z lat 2003-2005.

Grupa D

FC Midtjylland – Ajax Amsterdam 1:2 (1:2)
Anders Dreyer 18′ – Antony 1′ Dusan Tadić 13′

Atalanta Bergamo – Liverpool FC 0:5 (0:2)
Diogo Jota 16′ 33′ 54′ Mohamed Salah 47′ Sadio Mane 49′

Z kapitalnej strony zaprezentowali się zawodnicy Juergena Kloppa. Liverpool FC rozbił bowiem w Bergamo miejscową Atalantę 5:0. Pierwsze skrzypce w zespole gości grał Diogo Jota. Nowy nabytek klubu z Anfield popisał się hat-trickiem i łącznie z czterema trafieniami na koncie lideruje – wspólnie z Marcusem Rashfordem – klasyfikacji strzelców Champions League.

„The Reds” na półmetku fazy grupowej legitymują się kompletem punktów i bilansem bramkowym 8:0. Porażkę drużyny z Lombardii wykorzystał natomiast Ajax Amsterdam, który pokonał w delegacji FC Midtjylland 2:1, strzelając oba gole już w pierwszym kwadransie meczu. Piłkarze Erika ten Haga dzięki temu wskoczyli na drugą lokatę w grupie D, wyprzedzając Atalantę lepszym bilansem bramkowym.

Sport.RIRM

drukuj