Liga Mistrzów. Dwa gole „Lewego”; Arsenal i Chelsea uniknęły kompromitacji
Robert Lewandowski poprowadził Bayern Monachium do zwycięstwa nad Dinamem Zagrzeb w pojedynku 6. kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Polak trafił do siatki w 61. i 64. minucie, a Bawarczycy pokonali rywali 2:0. Z zaledwie jedną wygraną do 1/8 finału awansowała AS Roma, której barw broni Wojciech Szczęsny. Kompromitacji uniknęły zespoły Chelsea i Arsenalu.
Choć Bayern był pewny pierwszego miejsca w grupie F, nie zamierzał odpuszczać i do meczu z Dinamem Zagrzeb przystąpił z kilkoma gwiazdami w składzie. W wyjściowej jedenastce znaleźli się Robert Lewandowski, Franck Ribery, Xabi Alonso czy Philipp Lahm. W pierwszej połowie kapitan reprezentacji Polski miał szansę na zdobycie gola, jednak jego uderzenie zmierzające do siatki zdołali zatrzymać obrońcy. Przynależność do światowej czołówki potwierdził w kolejnych 45 minutach, kiedy dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. Najpierw wykorzystał dośrodkowanie wprowadzonego na murawę Thomasa Muellera, a następnie prostopadłą centrę Sebastiana Rodego.
Polak mógł wywalczyć hat-tricka, jednak jego próba z 77. minuty minęła bramkę strzeżoną przez Eduardo. Swoją szansę na podwyższenie rezultatu zmarnował także wcześniej wspomniany Mueller. Niemiec nie wykorzystał rzutu karnego podyktowanego po faulu na Arturo Vidalu (trafił w słupek). Szczęścia brakowało zawodnikom z Zagrzebia. Kiedy nareszcie na drodze nie stanął im świetnie dysponowany dziś Sven Ulreich, zdobycie kontaktowego gola uniemożliwiła im… poprzeczka.
Czyste kontro w starciu z drużyną BATE Borysów zachował Wojciech Szczęsny. Golkiper Romy, choć nie miał wielu okazji do zaprezentowania swoich umiejętności, w kluczowych momentach nie zawodził. Najpierw zatrzymał próbę z pięciu metrów Maksima Volodko, a kwadrans przed ostatnim gwizdkiem arbitra zdołał obronić silne uderzenie Filipa Mladenovicia. Sporo chaosu było dziś w ofensywnej formacji rzymian. Swoje szanse na gola zaprzepaścił Edin Dzeko, a odrobiny szczęścia zabrakło Miralemowi Pjaniciowi. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Po myśli Romy spisała się jednak FC Barcelona, która – nie licząc Lionela Messiego – grała bez swoich największych gwiazd. Katalończycy, choć w całym starciu z Bayerem Leverkusen oddali ledwie dwa celne strzały, zdołali zremisować na wyjeździe z niemiecką drużyną 1:1. Do 1/8 finału awansowały Blaugrana i AS Roma.
W pozostałych spotkaniach kompromitacji uniknęły Arsenal i Chelsea. Kanonierzy uporali się na wyjeździe z Olympiakosem Pireus, a ich bohaterem był autor trzech bramek – Olivier Giroud. The Blues pokonali u siebie FC Porto 2:0, dzięki czemu zapewnili sobie pierwsze miejsce w grupie F. Powody do radości ma także Łukasz Teodorczyk, który pojawił się na murawie w końcówce meczu Dynamo Kijów – Maccabi Tel Awiw. Ukraiński zespół wygrał po golu Denisa Garmasza i zagwarantował sobie miejsce w 1/8 finału. Z grupy H nieoczekiwany awans wywalczył teoretycznie najsłabszy w stawce KAA Gent. Belgijski zespół zanotował passę trzech kolejnych wygranych, przez co za burtą Champions League znalazły się Valencia CF i Olympique Lyon.
* * *
Wyniki środowych spotkań 6. kolejki fazy grupowejLigi Mistrzów:
Grupa E
AS Roma – BATE Borysów 0:0
Bayer Leverkusen – FC Barcelona 1:1 (1:1)
Chicharito 23’ – Lionel Messi 20’
Awans do 1/8 finału: FC Barcelona i AS Roma
Liga Europejska: Bayer Leverkusen
Grupa F
Dinamo Zagrzeb – Bayern Monachium 0:2 (0:0)
Robert Lewandowski 61’ 64’
Olympiakos Pireus – Arsenal Londyn 0:3 (0:1)
Olivier Giroud 29’ 49’ 67’(k.)
Awans do 1/8 finału: Bayern Monachium i Arsenal Londyn
Liga Europejska: Olympiakos Pireus
Grupa G
Chelsea Londyn – FC Porto 2:0 (1:0)
Ivan Marcano 12’(sam.) Willian 52’
Dynamo Kijów – Maccabi Tel Awiw 1:0 (1:0)
Denis Garmasz 16’
Awans do 1/8 finału: Chelsea Londyn i Dynamo Kijów
Liga Europejska: FC Porto
Grupa H
KAA Gent – Zenit Sankt Petersburg 2:1 (1:0)
Laurent Depoitre 18’ Danijel Milicević 78’ – Artiom Dziuba 65’
Valencia CF – Olympique Lyon 0:2 (0:1)
Maxwel Cornet 37’ Alexandre Lacazette 76’
Awans do 1/8 finału: Zenit Sankt Petersburg i KAA Gent
Liga Europejska: Valencia CF
Sport.RIRM