fot. PAP/EPA

Liga Konferencji Europy. Dwa oblicza Legii w Molde. Stołeczny zespół zachowuje szanse na awans

Legia Warszawa przegrała na wyjeździe z FK Molde 2:3 w pierwszym meczu 1/16 finału piłkarskiej Ligi Konferencji Europy. Po fatalnej grze w pierwszej połowie stołeczny zespół przegrywał już 0:3, jednak po przerwie zdecydowanie poprawił swoją grę, zdobywając dwa gole. Legioniści mają wciąż szanse na awans, jednak w rewanżu będą musieli odrabiać jednobramkową stratę.


Legia udawała się do Norwegii bez dwóch ważnych zawodników, którzy opuścili klub z ul. Łazienkowskiej w przerwie zimowej. Ernest Muci został sprzedany do Besiktasu za sumę 10 mln euro, zaś Bartosz Slisz przeszedł do występującej w MLS Atlanty United za kwotę 3,2 mln euro. W pierwszym składzie na starcie z Molde w składzie stołecznego zespołu pojawili się m.in. Maciej Rosołek czy pozyskany podczas zimowego okna transferowego pomocnik Qendrim Zyba.

O pierwszej połowie rozgrywanego na sztucznej murawie spotkania z Norwegami legioniści chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Ta uwaga dotyczy szczególnie bardzo niepewnego w swoich interwencjach Kacpra Tobiasza. Gospodarze po raz pierwszy zaskoczyli defensywę polskiej drużyny w 12. minucie gry. Na listę strzelców wpisał się Fredrik Gulbrandsen, który z kilku metrów wykończył płaskie zagranie z prawej strony boiska. Siedem minut później Molde prowadziło już dwiema bramkami. Markus Kaasa oddał strzał sprzed pola karnego, błąd popełnił Tobiasz, który nie złapał piłki, tylko odbił ją pod nogi Gulbrandesna, a ten bezwzględnie wykorzystał nadarzającą się okazję. W 24. minucie przewaga gospodarzy wzrosła do trzech trafień. Kaasa znów znalazł się z futbolówką w okolicy pola karnego Legii, zwiódł obrońcę i uderzył płasko z kilkunastu metrów, znajdując drogę do siatki. Lepiej w tej sytuacji powinien zachować się bramkarz polskiego zespołu, który puścił piłkę pod brzuchem.

W reakcji na słabą grę swojego zespołu w pierwszej połowie trener Kosta Runjaić dokonał czterech zmian w składzie. Na murawie pojawili się: Marco Burch, Rafał Augustyniak, Ryoya Morishita i Bartosz Kapustka. Od tego momentu gra zespołu gości uległa zdecydowanej poprawie. W 54 minucie blisko gola był Kapustka, jednak po jego strzale z ok. 18 metra piłka trafiła w słupek. W 63. minucie Legia w końcu zdobyła bramkę. Po dośrodkowaniu Pawła Wszołka jeden z obrońców Molde źle wybił futbolówkę, dopadł do niej Josue i mocno uderzeniem pokonał bramkarza. Kilka minut później polski zespół miał kolejne powody do radości.  Juergen Elitim zagrał dochodzącą piłkę w pole karne rywala, a skuteczną główką z bliskiej odległości to zagranie wykończył Augustyniak. W końcówce goście – głównie za sprawą Kapustki – szukali trafienia na wagę remisu, ale tego celu nie udało im się zrealizować. Ostatecznie Molde pokonało Legię 3:2 i na Łazienkowskiej bronić będzie jednobramkowej zaliczki.

***

Molde FK – Legia Warszawa 3:2 (3:0)
Fredrik Gulbrandsen 12′, 19′, Markus Kaasa 24′ – Josue 63′, Rafał Augustyniak 71′

Molde FK: Oliver Petersen – Martin Linnes, Eirik Haugan, Anders Hagelskjaer, Kristoffer Haugen, Mathias Lovik – Kristian Eriksen, Mats Moeller Daehli (83′ Eric Kitolano), Markus Kaasa (72′ Eirik Hestad) – Fredrik Gulbrandsen, Magnus Wolff Eikrem (72′ Veton Berisha)

Legia Warszawa: Kacper Tobiasz – Artur Jędrzejczyk, Steve Kapuadi (46′ Marco Burch), Yuri Ribeiro – Paweł Wszołek, Qendrim Zyba (46′ Rafał Augustyniak), Juergen Elitim, Patryk Kun (46′ Ryoya Morishita) – Josue, Tomas Pekhart (46′ Bartosz Kapustka), Maciej Rosołek (66′ Blaz Kramer)

Sport.RIRM

 

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl