fot. PAP/Leszek Szymański

Liga Europy. Porażka Legii ze Spartakiem na zakończenie fazy grupowej

Legia Warszawa kończy fazę grupową Ligi Europy na ostatnim miejscu w tabeli, tym samym kończąc pucharową przygodę w tym sezonie. Mistrzowie Polski w ostatniej kolejce przegrali u siebie ze Spartakiem Moskwa 0:1. Legioniści w ostatniej minucie spotkania mieli rzut karny, jednak nie potrafili zamienić go na gola na wagę remisu.


Legia – po dwóch zwycięstwach i trzech porażkach w pięciu meczach w grupie C – nadal zachowywała szanse na awans do fazy pucharowej Ligi Europy. Warunek był jeden: wygrana ze Spartakiem Moskwa. Porażka oznaczała, że mistrzowie Polski zakończą zmagania w grupie na ostatniej pozycji.

https://twitter.com/sport_tvppl/status/1469200212329517056

Stołeczny zespół rozpoczął mecz z animuszem, próbując zagrozić bramce rywala. Spartak czekał na błąd legionistów i się doczekał. W 17. minucie pomylił się Maik Nawrocki, który próbował odegrać piłkę do Mateusza Wieteski. Zrobił to jednak zbyt lekko, futbolówkę przejął Zelimkhan Bakajew, zbiegł do środka i strzałem z ok. 15 metrów w długi róg pokonał Artura Boruca. Legia – głównie za sprawą aktywnego w ofensywie Josue – szukała wyrównania, jednak Portugalczyk uderzał zbyt lekko, by sprawić kłopoty bramkarzowi gości. Zespół z Moskwy mógł przed przerwą podwyższyć prowadzenie, jednak strzał Michaiła Ignatowa znakomicie obronił Artur Boruc.

W drugiej połowie piłkarze Spartaka grali bardzo spokojnie, kontrolując poczynania mistrzów Polski w ataku. Kolejne strzały oddawał Josue, jednak bez efektu bramkowego. Groźniejsze akcje legioniści zaczęli tworzyć w samej końcówce. W. 80 minucie z kilku metrów główkował Rafa Lopes, jednak świetną interwencją popisał się Aleksandr Selichow. Największym pechowcem spotkania został jednak Tomas Pekhart. Czeski napastnik w 84. minucie uderzył piłkę głową, jednak futbolówka ostatecznie trafiła w poprzeczkę. W doliczonym czasie gry Pekhart przewrócił się w polu karnym. Sędzia – do dłuższej analizie – uznał, że gracz Legii został kopnięty przez rywala i podyktował rzut karny dla gospodarzy. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany, jednak strzelił źle – rosyjski bramkarz zdołał wyczuć jego intencje i skutecznie interweniować.

Ostatecznie mistrzowie Polski – mimo świetnego początku – kończą fazę grupową LE na ostatniej lokacie w tabeli z dorobkiem 6 punktów. Spartak – dzięki wygranej na Łazienkowskiej – wywalczył awans do fazy pucharowej tych rozgrywek z pierwszego miejsca, mając na koncie 10 punktów.

https://twitter.com/EuropaLeague/status/1469035672233259018

***

Legia Warszawa – Spartak Moskwa 0:1 (0:1)

Zelimkhan Bakajew 17′

Legia: Boruc – Johansson, Wieteska, Nawrocki, Yuri Ribeiro – Andre Martins (72. Włodarczyk), Slisz (65. Charatin) – Kastrati (90. Skwierczyński), Josue (65. Rafa Lopes), Luquinhas – Emreli (72. Pekhart)

Spartak: Selichow – Caufriez, Gigot, Dżikija, Ayrton – Zobnin, Umjarow – Moses, Promes, Bakajew (88. Łomowicki) – Ignatow (76. Mełkadze)

Żółte kartki: Andre Martins, Josue, Slisz, Kastrati, Wieteska – Promes, Dżikija, Mełkadze

Sport.RIRM

drukuj