fot. twitter.com/EuropaLeague

Liga Europy. Manchester United i Villarreal zagrają w Gdańsku

Manchester United oraz Villarreal CF wystąpią 26 maja w finale Ligi Europy. „Czerwone Diabły” wyeliminowały z rozgrywek AS Romę, natomiast „Żółta Łódź Podwodna” okazała się lepsza w dwumeczu od Arsenalu FC.


AS Roma – Manchester United 3:2 (0:1)
Edin Dzeko 57′ Bryan Cristante 60′ Alex Telles 83′(sam.) – Edinson Cavani 39′ 68′

Wynik pierwszego meczu: 2:6

Awans: Manchester United

Rewanż na Stadio Olimpico miał być formalnością. Manchester United, po wysokiej wygranej przed tygodniem z Romą aż 6:2, w drugim starciu tych zespołów musiał jedynie postawić kropkę nad „i”. Tak też się stało. Ekipa Ole Gunnara Solskjaera jako pierwsza wyszła na prowadzenie za sprawą Edinsona Cavaniego i choć ostatecznie przegrała 2:3, pewnie zameldowała się w finale. „Giallorossi” honorowi pożegnali się z tegoroczną edycją Ligi Europy, a duży wkład w zwycięstwo ekipy z Wiecznego Miasta miał Nicola Zalewski. To właśnie bowiem po strzale 19-letniego Polaka w 83. minucie piłkę do własnej bramki skierował Alex Telles, ustalając wynik spotkania.

Arsenal FC – Villarreal CF 0:0

Wynik pierwszego meczu: 1:2

Awans: Villarreal CF

Villarreal udał się na Emirates Stadium, broniąc jednobramkowej zaliczki z pierwszego meczu (2:1). Arsenalowi wystarczyło zatem wygrać skromnie, 1:0, aby móc cieszyć się z awansu do wielkiego finału. U „Kanonierów” szwankowała jednak skuteczność. Źle nastawiony celownik miał zwłaszcza Pierre-Emerick Aubameyang, który w 26. minucie powinien zapewnić swojej drużynie prowadzenie, ale z kilku metrów uderzył jedynie w słupek. Gabończykowi precyzji, ale też i szczęścia ponownie zabrakło w 79. minucie, gdy po raz kolejny trafił w obramowanie bramki strzeżonej przez Geronimo Rulliego.

Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Tym samym w finale Ligi Europy dojdzie do angielsko-hiszpańskiej konfrontacji. Decydujące starcie zostanie rozegrane 26 maja (godzina 21:00) na stadionie Lechii w Gdańsku. Manchester United oraz Villarreal zmierzą się ze sobą po raz piąty w historii. Co ciekawe, w czterech poprzednich meczach pomiędzy tymi zespołami nie padł choćby nawet jeden gol.

Sport.RIRM

drukuj