Kto się poprawi?
W swoich pierwszych występach reprezentacje Belgi i Rosji – typowane na faworytów grupy H – nie zachwyciły. Wprawdzie Czerwonym Diabłom udało się pokonać Algierię, a Rosji uratować remis w starciu z Koreą Płd. ale obie ekipy na pewno nie zadowoliły tym swoich fanów.
Nie zmienia to faktu, że dzisiejszy pojedynek między nimi – rozegrany w Rio de Janeiro (godz.18.00) – i tak pewnie zadecyduje która z nich awansuje z pierwszego miejsca w tej grupie.
Przed dzisiejszym spotkaniem większy ból głowy ma trener Belgów Marca Wilmotsa. Spotkanie z Algierią jego ekipa wygrała dzięki rezerwowym. Szkoleniowiec Czerwonych Diabłów ma problem kto powinien dzisiejsze spotkanie rozpocząć w pierwszej jedenastce. Pod znakiem zapytania stoi też występ kapitana Vincenta Kompany’ego. Stoper Man City dwa dni nie trenował z powodu urazu pachwiny. Gdyby okazało się, że obrońca nie zagra, jego miejsce zająłby ktoś z trójki: Thomas Vermaelen, Anthony Vanden Borre lub Nicolas Lombaerts.
„Sborna” czeka na zwycięstwo nad Belgią od MŚ w Hiszpanii w 1982 roku. Wówczas wygrała 1:0, ale do półfinału awansowała z tej grupy Polska. Potem obie jedenastki grały ze sobą jeszcze dwukrotnie, zawsze dostarczając fanom wiele emocji. W Meksyku w 1986 roku Belgia w 1/8 finału Belgia wygrała dopiero po dogrywce 4:3, a 16 lat później w Japonii triumfowała 3:2, a jednego z goli uzyskał… Wilmots.
Po pierwszym spotkaniu
Plusy:
Szeroka kadra – to dzięki rezerwowym Belgowie wygrali pierwszy mecz. Gdy im wybitnie nic nie wychodziło trener wpuścił na boisko Fellaini’ego i Mertensa, którzy zdobyli po jednej bramce, zapewniając swojej kadrze trzy punkty. Po za tym widać było, że tym młodym piłkarzom się po prostu chce. Oni za wszelką cenę chcieli wygrać. W spotkaniu z Algierią przez większość meczu wybitnie im się nie wiodło w ofensywie. Nie zrazili się tym próbowali co raz to nowych rozwiązań i to zostało nagrodzone.
***
Capello odświeżył rosyjską kadrę, a i tak jeden punkt w spotkaniu z Koreą uratował mu stary wyga – Aleksandr Kierżakow. Ale to tylko ogromny atut tego zespołu, że gdy nie idzie to zawsze mogą liczyć na doświadczenie np. tego zawodnika.
Minusy:
Brak doświadczenia na tak wielkiej imprezie jak MŚ. Ranga turnieju niektórych na początku przynajmniej trochę przerosła, może też za bardzo chcieli. Dużo więcej niż pokazali w pierwszym spotkaniu wymaga się od takich zawodników jak: Hazard i Lukaku.
***
Błąd Akinfiejewa zaważył na stracie dwóch punktów z pierwszego spotkania. Tej klasy golkiperowi podobne wpadki nie powinny zdarzać się przynajmniej na MŚ. Jednak koledzy i Capello twierdza, że dalej bezgranicznie ufają swojemu bramkarzowi. Wypadało by tego nie zawieść i z Belgią trochę zmazać plamę po wpuszczonym babolu.
Przypuszczalne składy:
Belgia: Thibaut Courtois – Toby Alderweireld, Vincent Kompany, Daniel Van Buyten, Jan Vertonghen – Kevin De Bruyne, Axel Witsel, Steven Defour, Eden Hazard, Dries Mertens – Romelu Lukaku
Rosja: Igor Akinfiejew – Andrij Jeszczenko, Wasilij Bierucki, Sergiej Ignaszewicz, Dmitrij Kombarow – Denis Głuszakow, Aleksander Samiedow, Wiktor Fajzulin, Oleg Szatow, Jurij Żirkow – Alexander Kokorin
Nasz typ: 2:1
Sport/RIRM