J. Brzęczek: Wychodząc na boisko, będziemy walczyć o jak najlepszy wynik
Portugalia to bardzo dobrze zorganizowana drużyna, mająca piłkarzy o wysokich umiejętnościach technicznych. Na przełomie ostatnich dwóch lat trochę ewaluowała, przechodząc z defensywnej do bardziej ofensywnej gry. […] Wychodząc na boisko, będziemy walczyć o jak najlepszy wynik – mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej Jerzy Brzęczek, selekcjoner reprezentacji Polski.
W Katowicach biało-czerwoni rozpoczęli przygotowania do meczów z Portugalią i Włochami w ramach Ligi Narodów. Przy powołaniach Jerzego Brzęczka na najbliższe spotkania kadry nie zabrakło kontrowersji. Dotyczyły one szczególnie Jakuba Błaszczykowskiego i Arkadiusza Recy, a więc zawodników, którzy na co dzień są jedynie rezerwowymi w swoich klubach.
– Jeżeli chodzi o Kubę, jestem spokojny o to, że w kolejnych meczach będzie grał coraz więcej. Natomiast w kwestii Arka – z nim na pewno sytuacja nie należy do łatwych, ale patrząc na jego potencjał, na to, co może dać reprezentacji – patrzymy przez pryzmat przyszłości. Na pozycji, na której występuje, przy jego parametrach fizycznych – i nie tylko – może dać dużo kadrze. Bardzo na niego liczymy – zaznaczył opiekun biało-czerwonych.
Na przeciwnym biegunie swojej kariery klubowej znajduje się Krzysztof Piątek. Napastnik robi prawdziwą furorę w Genoi, dla której zdobył już – licząc zarówno rozgrywki ligowe, jak i pucharowe – trzynaście goli w zaledwie ośmiu występach. Polak jest liderem klasyfikacji strzelców Serie A (dziewięć trafień).
– Krzysiek na dzień dzisiejszy jest w niesamowitej formie. Wypada mu tylko życzyć, aby taką skuteczność utrzymał w klubie i oczywiście – co dla nas najważniejsze – również w drużynie narodowej. Na pewno przemyślenia, co do gry z dwoma napastnikami w wyjściowym ustawieniu, istnieją – powiedział Jerzy Brzęczek.
Choć w czwartkowym starciu z Portugalią zabraknie na boisku Cristiano Ronaldo, selekcjoner zdaje sobie sprawę z potencjału i siły, jaki drzemie w ekipie prowadzonej przez trenera Fernando Santosa.
– Jest to bardzo dobrze zorganizowany zespół, potrafiący wyjść z bardzo szybkim kontratakiem. Na przełomie ostatnich dwóch lat trochę ewaluował, przechodząc z defensywnej do bardziej ofensywnej gry. Mając piłkarzy o tak wysokich umiejętnościach technicznych, jest to bardzo silny przeciwnik. Będzie to dla nas bardzo ciekawy test. Wychodząc na boisko, będziemy walczyć o jak najlepszy wynik – podkreślił szkoleniowiec reprezentacji Polski.
Biało-czerwoni podejmą Portugalię już w najbliższy czwartek na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Trzy dni później – w niedzielę – na tym samym obiekcie zmierzą się z Włochami. Początek obu spotkań zaplanowano na godzinę 20:45.
Sport.RIRM