IO w Rio 2016. Smutne pożegnanie Polaków z igrzyskami

Polscy szczypiorniści bez medalu igrzysk olimpijskich w Rio! W meczu o brąz podopieczni Tałanta Dujszebajewa przegrali z Niemcami 25:31. Nie pomógł doskonale dysponowany Piotr Wyszomirski, który odbił 16 piłek rywali. Kluczem do triumfu mistrzów Europy było wyłączenie z gry Karola Bieleckiego.

---

40 lat polski szczypiorniak czeka na krążek igrzysk olimpijskich. W 1976 roku biało-czerwoni stanęli na najniższym stopniu podium, teraz mieli szansę na powtórzenie tego rezultatu. W meczu z Niemcami ponownie nie mógł wystąpić zmagający się z urazem Michał Jurecki. Odpowiedzialność za zdobywanie bramek po raz kolejny spoczęła na Karolu Bieleckim i Krzysztofie Lijewskim.

Największe gwiazdy naszej drużyny nie miały dziś jednak tak dobrego dnia, jak w starciu z Chorwacją czy Danią. Rywale skutecznie uniemożliwiali „Koli” rzuty z dystansu. Przez zagęszczony środek pola nie był w stanie przebić się popularny „Lijek”.

Do 15. minuty było bardzo dobrze. Przy stanie 4:5 Polacy zdobyli cztery gole z rzędu. Najpierw z 7 metrów nie pomylił się Bielecki. Później przypomniały o sobie skrzydła, a konkretnie Mateusz Jachlewski i Michał Daszek (8:5). Przestój, jaki od tego momentu przeżywali podopieczni Tałanta Dujszebajewa, okazał się kluczowy dla losów widowiska. Do remisu doprowadził Uwe Gensheimer (8:8). Mistrzowie Europy z każdą minutą skrupulatnie powiększali przewagę, a do szatni schodzili prowadząc 17:13.

W drugiej odsłonie Niemcy kontynuowali swój koncert (18:25). Nadzieja na dogonienie przeciwników pojawiła się, gdy trzy razy z rzędu w ataku pomylił się Gensheimer. Odpowiedzialność za grę ofensywną Polaków wziął na siebie Mariusz Jurkiewicz (20:25). Mistrzowie Europy coraz częściej tracili piłkę. Nie potrafili tego jednak wykorzystywać nasi szczypiorniści. Gdy udało im się oszukać defensywę rywali, nie do przejścia był dla nich Andreas Wolff.

Cień nadziei tlił się w sercach biało-czerwonych kibiców, gdy na 23:27 rzucił Michał Daszek. Niestety, w końcówce obudzili się Uwe Gensheimer i Patrick Wiencek, którzy zagwarantowali Niemcom wygraną 31:25.

Nasi szczypiorniści nie wykorzystali szansy, aby po 40 latach przerwy stanąć na podium igrzysk olimpijskich. Na słowa szczególnego uznania zasłużył Karol Bielecki. Choć nie zagrał dzisiaj rewelacyjnych zawodów, w całym turnieju udowodnił, że jest jednym z najlepszych lewych rozgrywających na świecie.

Złoty medal wywalczyli Duńczycy. Podopieczni islandzkiego trenera Gudmundura Gudmundssona pokonali w finale olimpijskiego turnieju Francuzów 28:26.

* * *

Polska – Niemcy 25:31 (13:17)

Polska: Piotr Wyszomirski (16/46 – 35 proc.), Sławomir Szmal (0/1 – 0 proc.), – Krzysztof Lijewski 5, Przemysław Krajewski 5(1), Mariusz Jurkiewicz 3, Michał Daszek 3, Karol Bielecki 3(2), Mateusz Jachlewski 2, Bartosz Jurecki 2, Adam Wiśniewski 1, Kamil Syprzak 1, Michał Jurecki, Mateusz Kus, Michał Szyba
Karne: 3/4
Kary: 10 minut

Niemcy: Andreas Wolff (12/35 – 34 proc.), Silvio Heinevetter (1/2 – 50 proc.) – Tobias Reichmann 7, Uwe Gensheimer 6(3), Patrick Wiencek 5, Julius Kuhn 4, Steffen Weinhold 3, Paul Drux 3, Fabian Wiede 2, Hendrik Pekeler 1, Finn Lemke, Martin Strobel, Steffen Fath, Kai Hafner
Karne: 3/4
Kary: 10 minut

Sport.RIRM