Formuła 1. Wielki mistrz wraca na tor!
Robert Kubica na dobre wraca do Formuły 1. Od nowego sezonu będzie kierowcą wyścigowym Williamsa.
To jeden z najbardziej spektakularnych powrotów w historii Formuły 1. Osiem lat temu polski kierowca omal nie stracił życia. W wypadku mocno ucierpiała prawa ręka, która do dziś sprawia Kubicy ogromną trudność.
Ciężka praca przyniosła jednak efekt, ale nie od razu. Na powrót Roberta czekaliśmy już przed rokiem, kiedy talent i doświadczenie przegrało ostatecznie z pieniędzmi Siergieja Sirotkina. Teraz Rosjanin miał już mniej do zaoferowania, a Polak skorzystał na współpracy z Orlenem.
Gigant paliwowy unika oficjalnego komunikatu. Prezes PKN Orlen ograniczył się jedynie do krótkich gratulacji za pośrednictwem Twittera.
Brawo Robert! To Twój powrót na szczyt. Jedziemy dalej! W najbliższych dniach złożę osobiste gratulacje 😉 https://t.co/yzalCLShHC
— Daniel Obajtek (@DanielObajtek) 22 listopada 2018
O powrocie Kubicy media spekulowały od wielu tygodni. Wczoraj falstart zaliczyła oficjalna strona Formuły 1, która opublikowała film przedstawiający drogę polskiego kierowcy do ścigania się na najwyższym poziomie. Zakończenie było jednoznaczne i wskazywało, że powrót Polaka do wyścigów to już nie tygodnie, nie dni, ale godziny. Tak też się stało. Dziś rano pojawił się oficjalny komunikat.
“I'm really excited to see what he can do.”
Hear more from Deputy Team Principal Claire Williams as Robert Kubica is promoted to a 2019 race seat. pic.twitter.com/inrxMtGicy
— WILLIAMS RACING (@WilliamsRacing) 22 listopada 2018
Partnerem Roberta w Williamsie będzie utalentowany Brytyjczyk George Russell.
W ciągu pięciu lat startów w Formule 1 Kubica 12 razy stał na podium. Wygrał raz – w 2008 roku, kiedy reprezentował team BMW Sauber.
Sport.RIRM