FIFA World Cup 2018. Raport z obozu rywali – Senegal remisuje z Luksemburgiem
Nie takiej postawy swoich ulubieńców przed mundialem oczekiwali kibice reprezentacji Senegalu. Grupowy rywal biało-czerwonych zremisował towarzysko z Luksemburgiem 0:0.
To pierwsze spotkanie kontrolne Senegalu bezpośrednio poprzedzające udział w mistrzostwach świata. Lwy – choć miały miażdżącą przewagę – sparzyły się na reprezentacji Luksemburga. Statystyki mówią wszystko: posiadanie piłki na poziomie 72 proc., 13 sytuacji bramkowych, 4 celne strzały na bramkę. To wszystko na nic, bo grupowi rywale Polaków nie zdołali skierować piłki do siatki.
Największe zagrożenie stwarzali Keita Balde (AS Monaco) i M’Baye Niang (Torino FC). W 18. minucie strzał tego ostatniego w świetnym stylu zatrzymał golkiper. Niewiele zabrakło, a zawodników Senegalu wyręczyłby Kevin Malget, który na wślizgu trafił w słupek własnej bramki. Trener Aliou Cisse rotował dziś swoimi największymi gwiazdami. Na ławce rezerwowych mecz przesiedział Kara Mbodj z Anderlechtu, a w drugiej połowie na murawę wszedł Diafra Sakho ze Stade Rennais. W spotkaniu z Luksemburgiem nie zobaczyliśmy Sadio Mane, który odpoczywa po długim sezonie klubowym.
Do kolacji przygrywa Luksemburg – Senegal 📺 pic.twitter.com/Elc17UDDGl
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) 31 maja 2018
To pierwszy mecz kontrolny Senegalu przed mundialem w Rosji. Kolejnymi rywalami Lwów będą Chorwacja (08.06) i Korea Południowa (11.06).
Sport.RIRM