Euro 2016. Pojedynek o pierwsze miejsce w grupie A
Niedzielny wieczór będzie kolejną okazją, aby zobaczyć w akcji reprezentację Francji. Gospodarze turnieju są już pewni występu w 1/8 finału. Stawką ich dzisiejszego pojedynku ze Szwajcarią będzie pierwsze miejsce w grupie A. O fazę pucharową Euro walczą także Rumunii, którzy – aby myśleć o awansie – muszą pokonać reprezentację Albanii.
Szwajcaria – Francja
Sytuacja przed ostatnią kolejką
Zwycięstwa nad Rumunią (2:1) i Albanią (2:0) zagwarantowały gospodarzom turnieju awans do 1/8 finału. Dziś wywalczenie miejsca w najlepszej szesnastce imprezy przypieczętować mogą zawodnicy Szwajcarii. Podopieczni Vladimira Petkovicia, próbując uniknąć meczu z reprezentacjami Polski lub Niemiec, chcą pokusić się o wygraną. W ostatnim roku próżno jednak szukać w bilansie Szwajcarów triumfu nad klasowym przeciwnikiem. Porażki z Belgią, Bośnią, Irlandią czy Słowacją nie wróżą najlepiej w kontekście starcia z ekipą Trójkolorowych. Didier Deschamps nie wyklucza rotacji i wystawienia zmienników. Wyjściowa jedenastka Francuzów ma pozwolić im na obronę pierwszej pozycji w tabeli.
Bilans bezpośrednich spotkań
W ostatnich latach obie reprezentacje regularnie spotykają się ze sobą na wielkich turniejach. W 2004 roku – podczas Euro – Trójkolorowi pewnie pokonali rywali 3:1, a do siatki trafiali Zinedine Zidane i Thierry Henry (dwukrotnie). Zdecydowanie lepiej Szwajcarom poszło w eliminacjach do mundialu 2006, gdy dwukrotnie zremisowali z Trójkolorowymi (0:0 i 1:1). Obie reprezentacje nie zdołały zdobyć bramek w trakcie bezpośredniego pojedynku podczas mistrzostw świata w Niemczech. Ostatni wielki turniej – mundial w Brazylii – przyniósł pewną wygraną podopiecznych Didiera Deschampsa 5:2.
Sytuacja w szatni
Zarówno Vladimir Petković, jak i Didier Deschamps mają do dyspozycji wszystkich zawodników z 23-osobowej kadry powołanej na turniej. Trudno jednak przewidzieć, w jakim składzie na mecz ze Szwajcarami wyjdą gospodarze Euro. Selekcjoner Trójkolorowych zaskoczył wszystkich, sadzając na ławce rezerwowych w spotkaniu z Albanią Paula Pogbę czy Antoine’a Griezmanna. Gwiazdy Francji nie mają łatwego życia, a wyraźnie krytykowany przez media jest zwłaszcza pomocnik Juventusu Turyn. Mocne słowa padają także pod adresem Xherdana Shaqiriego, który – zdaniem ekspertów – nie jest obecnie w najwyższej formie.
* * *
Mistrzostwa Europy 2016 – Grupa A (3. kolejka)
Szwajcaria – Francja, 19.06.2016 (godz. 21:00), Stade Pierre-Mauroy w Lille
Przewidywane składy:
Francja: Hugo Lloris – Bacary Sagna, Adil Rami, Laurent Koscielny, Lucas Digne – Paul Pogba, Yohan Cabaye, Blaise Matuidi – Antoine Griezmann, Dimitri Payet, Andre-Pierre Gignac
Szwajcaria: Yann Sommer – Stephan Lichtsteiner, Fabian Schaer, Johan Djourou, Ricardo Rodriguez – Valon Behrami, Granit Xhaka – Xherdan Shaqiri, Blerim Dzemaili, Admir Mehmedi – Breel Embolo
Rumunia – Albania
Sytuacja przed ostatnią kolejką
Obie drużyny były bliskie sprawienia niespodzianki w pojedynkach z reprezentacją Francji. Teraz – zarówno Rumunii jak i Albańczycy – potrzebują trzech oczek, aby poważnie myśleć o występie w fazie pucharowej mistrzostw. Choć na papierze lepiej wyglądają podopieczni Anghela Iordanescu, trudno przypuszczać, by bez problemów przedarli się przez solidną defensywę rywali. Oba zespoły wciąż są w grze, a chwila nieuwagi może je kosztować utratę szans na miejsce w najlepszej szesnastce. Faworyzowanym Rumunom awansu nie zagwarantuje nawet komplet punktów. Będą musieli bowiem czekać na rozstrzygnięcia, jakie zapadną w pozostałych grupach Euro 2016.
Bilans bezpośrednich spotkań
Ostatnie bezpośrednie pojedynki o stawkę między Rumunią i Albanią miały miejsce w eliminacjach do Euro 2012. Dwukrotnie padł wtedy remis 1:1, a żadna z drużyn nie zdołała wywalczyć miejsca w gronie szesnastu najlepszych zespołów Starego Kontynentu. Inaczej wyglądały spotkania obu reprezentacji w trakcie kwalifikacji do mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii. Jeszcze w okresie, gdy barwy narodowe reprezentowali Cristian Chivu czy Adrian Mutu, Rumuni zwyciężali 2:0 i 6:1. W 2014 roku drużyny stanęły naprzeciwko siebie w starciu towarzyskim. Albania uległa przed własną publicznością 0:1, a decydującego gola zdobył Razvan Rat.
Sytuacja w szatni
Selekcjoner Gianni De Biasi nie będzie mógł dziś skorzystać z usług kontuzjowanego Burima Kukeliego. Do składu – po absencji spowodowanej czerwoną kartką w meczu ze Szwajcarią – wraca Lorik Cana. Trudno rozstrzygnąć, czy wybiegnie dziś na murawę w wyjściowej jedenastce. Pod jego nieobecność solidnie w pojedynku z Francją zaprezentował się Arlind Ajeti, który na środku defensywy udanie towarzyszył Mergimowi Mavrajowi. W ekipie Anghela Iordanescu za kartki będzie pauzował Mihai Pintilii.
* * *
Mistrzostwa Europy 2016 – Grupa A (3. kolejka)
Rumunia – Albania, 19.06.2016 (godz. 21:00), Parc Olympique Lyonnais w Lyonie
Przewidywane składy:
Rumunia: Ciprian Tatarusanu – Cristian Sapunaru, Vlad Chiriches, Dragos Grigore, Razvan Rat – Andrei Prepelita, Ovidiu Hoban – Gabriel Torje, Bogdan Stancu, Alexandru Chipciu – Florin Andone
Albania: Etrit Berisha – Elseid Hysaj, Lorik Cana, Mergim Mavraj, Ansi Agolli – Amir Abrashi, Taulant Xhaka, Ledian Memushaj – Odise Roshi, Armando Sadiku, Ermir Lenjani
Sport.RIRM