Ekstraklasa. Świerczok z hat-trickiem, udany debiut Mariusza Lewandowskiego

Zagłębie Lubin – pod wodzą nowego trenera Mariusz Lewandowskiego –pokonało na własnym obiekcie Bruk-Bet Termalikę Nieciecza 4:2. Zwycięstwo Miedziowym zapewniły trzy bramki Jakuba Świerczoka. Swoją „cegiełkę” w wygranej miał także Sasa Balić. Dla gości dwa razy trafił Łukasz Piątek.


Początek spotkania był dość spokojny. Obie drużyny próbowały budować składne akcje, lecz brakowało dokładności. W 10. minucie o ogromnym szczęściu mogli mówić przyjezdni, kiedy to przed polem karnym piłka odbiła się od jednego z defensorów Zagłębia i trafiła do Martina Mikovicia. Słowak zauważył dobrze ustawionego Łukasza Piątka, który wykończył akcję pewnym strzałem.

Stracona bramka podziałała na Miedziowych, jak przysłowiowy „zimny prysznic”. Miejscowi dążyli do szybkiego wyrównania, lecz ta sztuka udała się im dopiero w 36. minucie. Wtedy to Jakub Świerczok głową pokonał Jana Muchę. Pięć minut później KGHM wyszło na prowadzenie. Jakub Świerczok wpadł w pole karne, ominął Patryka Fryca i uderzył nie do obrony.

Podopieczni Mariusza Lewandowskiego nie zamierzali czekać na gwizdek arbitra kończący pierwszą część spotkania, ale dalej atakowali. Wściekłe ataki przyniosły trzeciego gola Świerczoka. W doliczonym czasie gry Bartłomiej Pawłowski zacentrował w pole karne. Walkę o piłkę wygrał Lubomir Guldan i zgrał do napastnika, który strzałem z najbliższej odległości skompletował hat-tricka.

Zaraz po zmianie stron padła kolejna bramka dla gospodarzy. Sasa Balić najprzytomniej zachował się w polu karnym gospodarzy i z kilku metrów podwyższył wynik. W kolejnych minutach piłkarze Zagłębia nadal przeważali i mieli okazje na następne gole. Najbliżej był Świerczok, lecz trafił w poprzeczkę.

Gości stać było jedynie na zmniejszenie różnicy bramkowej. Szymon Pawłowski minął obrońcę Zagłębia i zagrał prostopadle do Piątka. Snajper gości ubiegł defensywę miejscowych i po raz drugi w tym spotkaniu wpisał się na listę strzelców. W kocówce lepiej prezentowali się niecieczanie, ale na kolejne gole zabrakło im czasu.

Dzięki wywalczeniu trzech punktów Miedziowi awansowali na siódme miejsce w lidze. Termalica jest na 14. pozycji. W następnej kolejce lubinianie w Szczecinie zagrają z Pogonią, a niecieczan czeka wyjazd do  Warszawy na spotkanie z Legią.

* * *

Zagłębie Lubin – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 4:2 (3:1)
Jakub Świerczok 36’ 41’ 45+1’ Sasa Balić 48’ – Łukasz Piątek 10’ 77’

Zagłębie: Martin Polacek – Alan Czerwiński, Lubomir Guldan, Bartosz Kopacz, Sasa Balić – Jarosław Kubicki, Filip Jagiełło (67’ Łukasz Janoszka), Adam Matuszczyk, Bartłomiej Pawłowski (81’ Paweł Żyra) – Jakub Świerczok, Patryk Tuszyński (83’ Arkadiusz Woźniak)

Termalica: Jan Mucha – Patryk Fryc, Mateusz Kupczak, Vitalijs Maksimenko, Kamil Słaby (58’ Gabriel Iancu) – Szymon Pawłowski, Vlastimir Jovanović, Jakub Mrozik (46’ Samuel Stefanik), Martin Miković, Łukasz Piątek  – Bartosz Śpiączka (74’ Dejan Janjatović)

Żółte kartki: Vlastimir Jovanović (Termalica)

Sport.RIRM

drukuj