Ekstraklasa. Remisy w Białymstoku i Wrocławiu, Radomiak z pierwszym ligowym zwycięstwem w 2022 roku
Dwa z trzech niedzielnych meczów 23. kolejki Ekstraklasy zakończyły się podziałem punktów. Tak było w starciach Jagielloni z Wartą Poznań oraz Śląska z Zagłębiem Lubin. Po raz pierwszy z ligowej wygranej w 2022 roku mogli cieszyć się kibice w Radomiu, gdzie Radomiak pokonał Lechię Gdańsk 2:0.
Warta w ostatnich kolejkach zaczęła regularnie punktować, dzięki czemu zdołała wydostać się ze strefy spadkowej. Teraz poznaniacy udawali się do Białegostoku, aby zmierzyć się z Jagiellonią, która w ostatnich dwóch kolejkach wywalczyła cztery punkty.
Piłkarze z Podlasia od 25. minuty musieli grać w osłabieniu po czerwonej kartce dla Bogdana Tiru. Rumun próbował uderzać piłkę przewrotką, jednak trafił w twarz Michała Kopczyńskiego. Od tego momentu Jagiellonia skupiła się bardziej na obronie, szukając okazji bramkowych w kontratakach. Do przerwy kibice nie zobaczyli bramek.
W drugiej połowie Warta znalazła sposób na przełamanie defensywy rywala. Na indywidualną akcję zdecydował się Miłosz Szczepański, po którego strzale piłka trafiła w słupek i trafiła wprost pod nogi Franka Castanedy, a Kolumbijczyk posłał ją do siatki z bliskiej odległości. Zieloni nie utrzymali jednak korzystnego wyniku zbyt długo. W 65. minuty do remisu doprowadził Tomas Prikryl. Rezultat 1:1 utrzymał się do końcowego gwizdka.
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1497928858305282051
Radomiak – który w poprzednich trzech spotkaniach wywalczył jeden punkt – na swoim terenie podejmował Lechię Gdańsk, która w poprzedniej kolejce pokonała lidera z Poznania.
Przewagę na boisku w pierwszej połowie mieli goście, jednak to beniaminek Ekstraklasy wyszedł na prowadzenie. Sędziemu, który nie zauważył faulu na graczu Radomiaka w polu karnym Lechii, przyszedł z pomocą VAR i gospodarzom została przyznana jedenastka. Dusan Kuciak obronił pierwszy strzał Karola Angielskiego, jednak napastnik zespołu z Radomia zachował zimną krew i zdążył ze skuteczną dobitką. W drugiej połowie arbitra – który ponownie przeoczył faul na piłkarzu beniaminka w polu karnym gdańszczan – ponownie wyręczył system powtórek video. Do rzutu karnego ponownie podszedł Angielski, jednak tym razem pokonał Kuciaka za pierwszym razem. Więcej goli w tym meczu nie padło. Radomiak, kosztem Lechii, awansował na czwarte miejsce w tabeli.
Dusan Kuciak broni rzut karny, ale był bezradny przy dobitce Karola Angielskiego!#RADLGD 2:0 pic.twitter.com/WTkuYJzvZ8
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) February 27, 2022
W ostatnim niedzielnym meczu doszło do derbów Dolnego Śląska pomiędzy Zagłębiem Lubin a Śląskiem Wrocław. Obie drużyny plasują się w dolnej części tabeli, niebezpiecznie blisko strefy spadkowej.
Mecz zakończył się wynikiem bezbramkowym, jednak trzeba przyznać, że nie brakowało sytuacji do strzelenia gola. Okazje tworzyli zarówno jedni, jak i drudzy, ale zawodziła skuteczność. Do przerwy dominował futbol ofensywny, jednak w drugiej połowie tak dobrze już nie było. Podział punktów nie zadowala z pewnością żadnej z ekip, które bardzo potrzebują punktów w obecnej sytuacji.
To mógł być gol na wagę zwycięstwa ❌#ŚLĄZAG 0:0 pic.twitter.com/T6Lq3N6ecm
— PKO BP Ekstraklasa (@_Ekstraklasa_) February 27, 2022
***
Wyniki niedzielnych meczów 23 kolejki Ekstraklasy:
Jagiellonia Białystok – Warta Poznań 1:1 (0:0)
Tomas Prikryl 65′ – Frank Castaneda 63′
Radomiak Radom – Lechia Gdańsk 2:0 (1:0)
Karol Angielski 33′, 69′ (k.)
Śląsk Wrocław – KGHM Zagłębie Lubin 0:0 (0:0)
https://twitter.com/_Ekstraklasa_/status/1498016333031563266
Sport.RIRM