Ekstraklasa. Pogoń górą, mistrz Polski poległ już na starcie!

Lech Poznań rozpoczął nowy sezon od falstartu, ulegając przed własną publicznością Pogoni Szczecin. Mistrzowie Polski niespodziewanie przegrali z Portowcami 1:2. Trzy punkty drużynie Czesława Michniewicza zapewnili Łukasz Zwoliński oraz Mateusz Lewandowski. Kolejorz zdołał odpowiedzieć jedynie trafieniem Darko Jevticia.


Mistrz Polski podejmował ósmą drużynę poprzedniego sezonu, Pogoń Szczecin. Maciej Skorża zaskoczył nieco składem. W wyjściowej jedenastce znalazło się miejsce dla Davida Holmana i Abdula Aziza Tetteha. W barwach gospodarzy od pierwszej minuty na murawę wyszedł Maricn Robak, który w minionych rozgrywkach pogrążył Lecha, zdobywając dla Portowców aż pięć bramek.

£ukasz Zwoliñski Tamas KadarSzybko, bo już w 3. minucie bliska szczęścia była Pogoń. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z najbliższej odległości w poprzeczkę trafił Łukasz Zwoliński. Szczecinianie chcięli wykorzystać niemrawy początek gospodarzy. Z dwudziestu metrów przymierzył Karol Danielak, ale Jasmin Burić bez problemu złapał futbolówkę. Kolejorz odpowiedział strzałami Marcina Robaka, Marcina Kamińskiego, jednak obaj nie trafili choćby w światło bramki. W 18. minucie na boisku w miejsce kontuzjowanego Takafumiego Akahoshiego zameldował się Patryk Małecki, który już chwilę po wejściu zapisał na swoje konto asystę. Pomocnik gości odebrał rywalom piłkę na własnej połwie i popisał się fantastycznym, prostopadłym podaniem do Zwolińskiego. Ten w sytuacji sam na sam z Buriciem zachował zimną krew i wyprowadził swój zespół na prowadzenie.

Karol Danielak Barry DouglasTrener Pogoni Czes³aw Michniewicz trener Lecha Maciej Skor¿a

Kibice Portowców nie cieszyli się zbyt długo, bo zaledwie 6 minut. Spod końcowej linii futbolówkę w szesnastkę wrzucił Marcin Robak, a jego podanie na gola strzałem głową zamienił Darko Jevtić. Swoich sił próbował także nowy nabytek Lecha – Tetteh – jednak jego uderzenie z dystansu bez trudu obronił Dawid Kudła. W 38. minucie ponownie oczy ze zdumienia musieli przecierać fani Lecha. Ich pupile, a konkretnie Kebba Ceesay nie zachował się zbyt dobrze przy dośrodkowaniu Adama Frączczaka, co skrzętnie wykorzystał Mateusz Lewandowski. Skrzydłowy, który po sezonie na wypożyczeniu w Serie B powrócił do Szczecina, bez trudu pokonał Buricia celna główką.

David Holman Rafa³ Murawski Abdul TettehDruga część gry nie rozpieszczała fanów futbolu, jeśli chodzi o tempo gry oraz sytuacje podbramkowe. Pogoń pilnowała korzystnego rezultatu, natomiast Lech nie miał argumentów w ofensywie. Mistrzowie Polski nie potrafili wykorzystać pełni umiejętności swoich napastników. Przyzwoicie z dystansu uderzył Ceesay. Sęk w tym, że była to już… 78. minuta, czyli czasu na odrabianie strat niewiele. W końcówce z rzutu wolnego próbował jeszcze Marcin Kamiński, ale wynik nie uległ już zmianie i Lechici musieli uznać wyższość rywali.

Jeśli Lech chce powalczyć jak równy z równym z FC Basel w eliminacjach Ligi Mistrzów z pewnością będzie musiał wspiąć się o co najmniej poziom wyżej. Piłkarze Czesława Michniewicza nie mają natomiast podstaw do narzekania. Wszyscy w Szczecinie są pewnie zadowoleni z kompletu punktów na terenie mistrza Polski.

***

Lech Poznań  Pogoń Szczecin 1:2 (1:2)
Darko Jevtić 26’ – Łukasz Zwoliński 20’ Mateusz Lewandowski 38’

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceesay, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Abdul Aziz Tetteh (46’ Dariusz Formella), Łukasz Trałka – David Holman (46’ Denis Thomalla), Darko Jevtić, Szymon Pawłowski – Marcin Robak

Pogoń: Dawid Kudła – Adam Frączczak, Jakub Czerwiński, Jarosław Fojut, Ricardo Nunes – Rafał Murawski, Mateusz Matras – Karol Danielak (80’ Takuya Murayama), Takafumi Akahoshi (18’ Patryk Małecki), Mateusz Lewandowski (63’ Miłosz Przybecki) – Łukasz Zwoliński

Żółte kartki: David Holman, Darko Jevtić (Lech) oraz Mateusz Matras (Pogoń)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl