Ekstraklasa. Legia mistrzem w atmosferze skandalu

Pseudokibice nie mieli dziś litości dla zawodników. Fanatycy Lecha Poznań wybiegli na murawę i przerwali spotkanie z Legią Warszawa przy wyniku 0:2. Wojskowi sięgnęli po mistrzostwo Polski. Później rezultat na 3:0 (walkower) dla gości zweryfikowała Komisja Ligi. Wicemistrzostwo kraju – po wygranej 2:1 nad Wisłą Płock – przypieczętowała Jagiellonia. 


Było już blisko końca widowiska w Poznaniu. Legia pewnie zmierzała po kolejne mistrzostwo Polski, jednak wtedy do akcji wkroczyli pseudokibice Lecha. Najpierw na murawę poleciały racę. Później fanatycy wtargnęli na płytę boiska. Wcześniej udało im się sforsować ogrodzenie i otworzyć bramy. Tego było już za dużo, arbiter Daniel Stefański odesłał piłkarzy do szatni. Chwilę później na telebimie pojawił się komunikat z decyzją wojewody wielkopolskiego: „Mecz zakończony. Prosimy opuścić stadion”.

Na boisku lepsza była Legia. Wojskowi objęli prowadzenie za sprawą Domagoja Antolicia. Chorwat wykorzystał podanie w tempo od Miroslava Radovicia i wygrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. Matus Putnocky po raz drugi skapitulował w drugiej połowie. W 69. minucie trzech obrońców Kolejorza próbowało zatrzymać Sebastiana Szymańskiego. Pomocnik wypatrzył idącego za akcją Michała Kucharczyka i zrobiło się 2:0.

Lech – wbrew opinii kibiców – nie grał złego spotkania. Brakowało jednak skuteczności. Pojedynek sam na sam z Arkadiuszem Malarzem przegrał Christian Gytkjaer. Wcześniej – w dogodnej sytuacji – źle zachował się Rafał Janicki.

O tym, kto zostanie mistrzem Polski musiała zdecydować Komisja Ligi. Decyzja była jednoznaczna – walkower 3:0 dla Legii. Wojskowi mogli odetchnąć z ulgą. Potrzebowali zwycięstwa, bo w innym meczu 37. kolejki na wysokości zadania stanęła Jagiellonia Białystok. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrywali od 35. minuty z Wisłą Płock po golu Jose Kante. Później jednak podkręcili tempo i ostatecznie wyrwali kolejne trzy punkty.

Jeszcze przed przerwą dośrodkowanie Tarasa Romanczuka wykorzystał Ivan Runje, a piłka – po rękach bramkarza – wylądowała w siatce. Po przerwie ogromne kontrowersje wzbudziło nieuznane trafienie Jose Kante. Napastnik przerzucił piłkę nad Marianem Kelemenem, ale wtedy w roli głównej wystąpił sędzia. Ten – po analizie VAR – uznał, że przy akcji bramkowej faulował Semir Stilić. 1:1! Gramy dalej!

W 65. minucie widowiska Białystok – choć na chwilę – mógł mieć nadzieję na mistrza. Wtedy dośrodkowanie Przemysława Frankowskiego wykorzystał Cillian Sheridan. Do końca meczu nie dotrwał Dominik Furman. Sędzia wyrzucił go z boiska za drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę.

Na skutek porażki Wisły Płock grono drużyn, które w przyszłym sezonie wystąpią w europejskich pucharach, uzupełnił Górnik Zabrze. Na taki wyczyn swoich ulubieńców kibice czekali 23 lata. Szymon Matuszek i Igor Angulo zagwarantowali Trójkolorowym wygraną 2:0 z Wisłą Kraków. Dobrą formę przed zgrupowaniem reprezentacji Polski potwierdził Rafał Kurzawa. Pomocnik asystował przy pierwszym golu. Drugi to spora zasługa kolejnego kadrowicza Adama Nawałki – Szymona Żurkowskiego.

W starciu, gdzie ważyły się losy 7. lokaty na koniec sezonu, Zagłębie Lubin okazało się lepsze od Korony Kielce (0:2). Dwie bramki dla Miedziowych zdobył Patryk Tuszyński.

* * *

Komplet wyników 37. kolejki grupy mistrzowskiej Lotto Ekstraklasy:

Górnik Zabrze – Wisła Kraków 2:0 (1:0)
Szymon Matuszek 32’ Igor Angulo 87’

Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 2:1 (1:1)
Ivan Runje 44’ Cillian Sheridan 65’ – Jose Kante 35’

Korona Kielce – Zagłębie Lubin 0:2 (0:1)
Patryk Tuszyński 9’ 69’

Lech Poznań – Legia Warszawa 0:3 (walkower)
Domagoj Antolić 9’ Michał Kucharczyk 69’

Sport.RIRM

drukuj