Ekstraklasa. Jaga nareszcie zwycięska, słaby mecz w Białymstoku
Jagiellonia Białystok przełamała niechlubną serię sześciu ligowych spotkań bez zwycięstwa i w pojedynku 16. kolejki Ekstraklasy pokonała przed własną publicznością Koronę Kielce 1:0. Bramkę na wagę trzech punktów zdobył w 7. minucie Fiodor Cernych.
Ostatnie wyniki złocisto-krwistych pokazywały, że klub na dobre zażegnał wcześniejszy kryzys. Trzy wygrane w ostatnich czterech starciach, w tym pokonanie lidera rozgrywek – Piasta Gliwice (1:0), mogły robić wrażenie. O ile Korona miała powody do radości, tych jak na lekarstwo brakowało wśród podopiecznych Michała Probierza. Po raz ostatni zawodnicy z Białegostoku schodzili z boiska zwycięzcy 20 września, gdy poradzili sobie z mistrzem kraju – Lechem Poznań 1:0.
Od początku aktywniejsi w ofensywie byli goście, jednak to oni jako pierwsi stracili gola. W 7. minucie po podaniu Konstantina Vassiljeva piłka trafiła do Fiodora Cernycha. Ten wdał się w drybling z rywalami, a jego lekkie uderzenie było na tyle skuteczne, że nie poradził sobie z nim nawet stojący na linii bramkowej obrońca. Do końca pierwszej połowy trudno było zachwycić się grą obu drużyn. Dobrych okazji brakowało, a sami piłkarze mieli spore kłopoty z precyzją.
Korona, za sprawą doskonale broniących się gospodarzy, miała niewiele do powiedzenia w ofensywie. Pierwsza sytuacja, która mogła przynieść przyjezdnym bramkę, miała miejsce w 71. minucie. Z rzutu wolnego uderzał Łukasz Sierpina, futbolówka przeszła pod murem i minęła słupek Bartłomieja Drągowskiego. Kolejną okazję goście wypracowali w doliczonym czasie gry, jednak i wtedy – po strzale głową Przemysława Trytko – dobrze zachował się golkiper Jagi.
Po serii słabych występów podopieczni Michała Probierza, którzy powiększyli swoją przewagę nad strefą spadkową Ekstraklasy, nareszcie mogli wznieść ręce w geście triumfu. Kolejny mecz rozegrają na wyjeździe z Termaliką. W górnej części tabeli nadal plasuje się Korona Kielce. Scyzoryki zmierzą się w najbliższy piątek z Zagłębiem Lubin.
* * *
Jagiellonia Białystok – Korona Kielce 1:0 (1:0)
Fiodor Cernych 7’
Jagiellonia: Bartłomiej Drągowski – Martin Baran, Sebastian Madera, Igors Tarasovs, Piotr Tomasik – Rafał Grzyb, Jacek Góralski – Fiodor Cernych (61′ Karol Świderski), Konstantin Vassiljev (87′ Taras Romanczuk), Karol Mackiewicz – Łukasz Sekulski (62′ Przemysław Frankowski)
Korona: Zbigniew Małkowski – Vladislavs Gabovs, Radek Dejmek, Maciej Wilusz, Kamil Sylwestrzak – Aleksandrs Fertovs, Rafał Grzelak (57′ Michał Przybyła) – Bartłomiej Pawłowski (60′ Paweł Sobolewski), Vlastimir Jovanović, Łukasz Sierpina (83′ Przemysław Trytko) – Airam Lopez Cabrera
Żółte kartki: Fiodor Cernych (Jagiellonia) oraz Rafał Grzelak (Korona)
Sport.RIRM