Ekstraklasa. Drygas w pojedynkę postawił się Lechii, ale to za mało

Lechia Gdańsk – choć przegrywała do przerwy – ostatecznie pokonała na wyjeździe Pogoń Szczecin 3:2. To czwarta wygrana podopiecznych Piotra Stokowca w trwającym sezonie Ekstraklasy.


To Lechia była faworytem rywalizacji w Szczecinie. Pogoń w tym sezonie jeszcze nie wygrała. Humor poprawiła sobie remisami – najpierw Cracovią (1:1), a następnie ze Śląskiem Wrocław (0:0). Jeden gol w całej dotychczasowej rywalizacji to za mało, by przestraszyć podopiecznych Piotra Stokowca.

Długo bohaterem gospodarzy był Łukasz Załuska. Golkiper najpierw zatrzymał uderzenie głową Stevena Vitorii. Chwilę później interweniował po strzale Flavio Paixao zza pola karnego. Szansę miał jeszcze Jakub Arak, ale nie potrafił skierować piłki do pustej bramki.

Pogoń cierpliwie czekała na swoją okazję, a taka nadarzyła się jeszcze przed przerwą. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego najwyżej w powietrze wyskoczył Tomasz Hołota. Futbolówkę odbił jeszcze Kamil Drygas i to on był autorem gola na 1:0.

Lechia odpowiedziała zaraz po przerwie. Piotr Stokowiec wstrząsnął swoimi podopiecznymi, a ci odpłacili się dwoma trafieniami. Nieporadność obrońców wykorzystał Lukas Haraslin. Piłka odbiła się jeszcze od nóg Łukasza Załuski, ale ostatecznie wylądowała w siatce. W 55. minucie z prawej strony boiska centrował Michał Mak, a w szesnastce z bliska skutecznie główkował Steven Vitoria.

Portowców stać było na jeszcze jeden zryw. Po zagraniu Davida Steca do siatki powinien był trafić Adam Frączczak, jednak spudłował. Po chwili ręką centrę ze skrzydła zablokował Filip Mladenović. Cała sytuacja działa się w polu karnym, więc arbiter wskazał na wapno. Kamil Drygas uderzył pod poprzeczkę i doprowadził do remisu 2:2.

Lechia nie powiedziała w tym meczu ostatniego słowa. W 70. minucie Patryk Lipski wrzucił futbolówkę w szesnastkę. Łukasz Załuska musiał instynktownie interweniować po tym, jak lekko trącił ją Flavio Paixao. Przy dobitce Adama Chrzanowskiego nie miał już jednak nic do powiedzenia.

Pogoń mogła jeszcze wyrównać, a bliski swojego trzeciego gola był Kamil Drygas. W doliczonym czasie gry – po obronie Dusana Kuciaka – pomocnik obił słupek. Na tym skończyły się emocje. Goście szczęśliwie dowieźli trzy punkty do ostatniego gwizdka arbitra.

To czwarty triumf Lechii w trwającym sezonie. Gdańszczanie liderują Ekstraklasie, a w kolejnym spotkaniu podejmą u siebie Koronę Kielce. Pogoń – z dorobkiem dwóch oczek – jest przedostatnia.

* * *

Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 2:3 (1:0)
Kamil Drygas 42’ 66’(k.) – Lukas Haraslin 49’ Steven Vitoria 55’ Adma Chrzanowski 70’

Pogoń: Łukasz Załuska – David Stec, Sebastian Walukiewicz,      Mariusz Malec, Ricardo Nunes (90+2’ Sebastian Rudol) – Tomasz Hołota (77’ Radosław Majewski), Zvonimir Kozulj – Adam Frączczak,       Kamil Drygas, Iker Guarrotxena (57’ Hubert Matynia) – Adrian Benedyczak

Lechia: Dusan Kuciak – Karol Fila, Adam Chrzanowski, Steven Vitoria, Filip Mladenović – Daniel Łukasik (85′ Ariel Borysiuk), Jarosław Kubicki, Patryk Lipski –Flavio Paixao, Lukas Haraslin (80′ Konrad Michalak), Jakub Arak (46′ Michał Mak)

Żółte kartki: Karol Fila, Dusan Kuciak (Lechia)

Sport.RIRM

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl