Dobra gra nie wystarczyła, pierwsza porażka „Nafciarzy”
Piłkarze ręczni Wisły Płock przegrali wyjazdowe spotkanie Ligi Mistrzów z FC Barceloną 25:30. Starcie ze zdecydowanie silniejszym rywalem mogą jednak uznać za udane, gdyż do końca liczyli się w walce o końcowy sukces.
W ekipie wicemistrzów Polski zabrakło dziś Mariusza Jurkiewicza i Miljana Pusicy. Niewzruszeni tym „Nafciarze” mecz rozpoczęli bez sentymentu dla jednego z faworytów rozgrywek, a na początku pojedynku wypracowali aż trzybramkowe prowadzenie.
Zmorą Płocczan okazał się w pierwszym kwadransie świetnie interweniujący Gonzalo Perez de Vargas, grający na wysokiej, 60 – procentowej skuteczności. Pod nieobecność Siarheia Rutenki i Victora Tomasa odpowiedzialność na poczynania hiszpańskiej drużyny wziął na siebie Kiril Lazarov. Katalończycy zaczęli powoli wracać na właściwe tory, kończąc pierwszą połowę przy wyniku 13:12.
W drugiej odsłonie grająca bez skrupułów Wisła wciąż trzymała kontakt bramkowy z rywalem. Indywidualne umiejętności poszczególnych gwiazd Barcelony sprawiły jednak, że miejscowi powoli zaczęli odjeżdżać wicemistrzom Polski. W 48. minucie przewaga Hiszpanów stopniała do dwóch goli. Wtedy to, faworyci po raz kolejny zdołali uciec „Nafciarzom”, do końca kontrolując przebieg spotkania.
Płocczanie przegrali ostatecznie 25:30. Na swoim koncie wciąż mają 2 oczka, wywalczone w pojedynku z Besiktasem Stambuł. Liderem grupy B jest Barcelona, która dotychczas zgromadziła komplet punktów.
FC Barcelona – Orlen Wisła Płock 30:25 (13:12)
Barcelona: De Vargas, Sarić – Arino 1, Sigurdsson 1, Miralles, Saubich 2, Noddesbo 4, Sorhaindo, Entrerrios 2, Sarmiento 2, Gurbindo, Morros, Karabatić 8, Jallouz 1, Lazarov 9(4).
Wisła: Wichary, Corrales – Daszek, Wiśniewski, Ghionea 3(1), Nikcević 1, Kwiatkowski, Rocha 5(1), Syprzak 4, Racotea 2, Tioumentsev 1, Zelenović 5, Montoro 4.
Sport/RIRM