LM. Horror w końcówce i czwarte zwycięstwo Vive!

Szczypiorniści KIF Koldingu byli bliscy sprawienia sensacji i urwania punktów mistrzom Polski. Choć na dwie minuty przed końcem duński zespół remisował z Vive Tauronem Kielce 30:30, to ostatecznie musiał uznać wyższość faworyta, któremu uległ 31:33.


O tym, że Kolding jest zdolny do sprawienia niespodzianki przekonaliśmy się przed kilkoma tygodniami. Duńska ekipa pokonała przed własną publicznością Vardar Skopje, a tydzień później prowadziła wyrównaną batalię w Barcelonie. Wydawało się, że kielczanie – po wygranej w pierwszym meczu 33:25 – nie będą mieli problemów z rozbiciem rywala.

Mateusz Kus Dybdal Bo SpellerbergJuż początek meczu potwierdził jednak klasę gości, którzy po trafieniach Lasse Anderssona i Bo Spellerberga prowadzili 3:1. Vive szybko odrobiło stratę – w 10. minucie wykorzystana kontra Mateusza Jachlewskiego dała podopiecznym Talanta Dujszebajewa jedną bramkę przewagi (5:4). Kiedy z upływem czasu mistrzowie Polski uciekli przeciwnikom na 10:7, wydawało się, że będą odtąd kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Nic takiego nie miało jednak miejsca. Jeszcze przed przerwą Scyzoryki musiały gonić wynik. Chwilę przed syreną kończącą pierwszą połowę trafił Grzegorz Tkaczyk, a do odrobienia był jeszcze jeden gol (13:14).

Druga odsłona przyniosła niezwykle zaciętą batalię. Żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć rywalom. Na dwie minuty przed końcem po skutecznym rzucie Karola Bieleckiego Vive remisowało z Koldingiem 30:30. Następnie dwie udane akcje w ofensywie odnotowali kolejno Michał Jurecki i Krzysztof Lijewski. Na kontaktową bramkę gości odpowiedział Uros Zorman, co przesądziło o ostatecznym triumfie szczypiornistów Talanta Dujszebajewa 33:31.

Micha³ Jurecki Trener Vive Tauron Kielce Talant Dujszebajev

Liderem gospodarzy ponownie był dzisiaj Karol Bielecki – autor ośmiu goli. Sześć trafień zanotował powracający do wysokiej formy Krzysztof Lijewski. Po przeciwnej stronie boiska nie do zatrzymania był bramkostrzelny Bo Spellerberg (10 goli, w tym 3 z linii siódmego metra). W tabeli grupy B Vive ma już na koncie 10 punktów – tyle samo, co Vardar Skopje i oczko mniej od Rhein-Neckar Loewen.

* * *

Vive Tauron Kielce – KIF Kolding 33:31 (13:14)

Vive: Sławomir Szmal, Marin Sego – Michał Jurecki 6, Grzegorz Tkaczyk 1, Mateusz Jachlewski 3, Uros Zorman 3, Karol Bielecki 8(3), Krzysztof Lijewski 4, Manuel  Strlek 1, Ivan Cupić 3, Julen Aguinagalde 3, Piotr Chrapkowski, Tobias Reichmann, Mateusz Kus 1, Branko Vujović, Bartłomiej Bis
Karne: 3/3
Kary: 4 minuty

Kolding: Kasper Hvidt, Kristian Asmussen – Lukas Karlsson 3, Torsten Laen 6, Lars Jorgensen 1, Bo Spellerberg 10(3), Cyril Viudes, Lasse Andersson 6, Sebastian Augustinussen, Konstantin Igropulo 4, Jakob Kuehne, Magnus Landin 1
Karne: 3/3
Kary: 8 minut

Sport.RIRM

drukuj