Świadkowie Zmartwychwstania

Zmartwychwstanie jest wydarzeniem, które nie tylko ma być wspominane, ale również głoszone i przeżywane w bardzo specyficzny sposób. Chrystus, poprzez spotkanie z kobietami przy grobie w Poranek Wielkanocny, wydaje swoim uczniom całą serię różnych poleceń.

Najczęstsze z nich to: idźcie i nauczajcie, idźcie i głoście, idźcie i oznajmijcie, Ja was posyłam. Święty Łukasz opisuje reakcję apostołów na to polecenie przekazane przez kobiety: „Lecz słowa te wydały im się czczą gadaniną i nie dali im wiary”. Pierwsza lekcja, której uczy nas Poranek Wielkanocny, jest taka, że bez wiary wiadomość o Zmartwychwstaniu jest banalną kompozycją słowną, do której nie powinno się przywiązywać większej wagi.

Skąd ten brak wiary? Dlaczego uczniowie nie potrafią dostrzec prawdziwego znaczenia tej informacji? Święty Łukasz, kontynuując opowieść wydarzeń z dnia Zmartwychwstania, przywołuje doświadczenie dwóch uczniów idących do Emaus. Już na samym początku zauważa, iż pomimo tego, że Jezus dołączył do nich, oni Go nie poznali, gdyż „oczy ich były niejako na uwięzi”. Przyczyna tej ślepoty zostaje wyjaśniona w pełnych rozczarowania słowach uczniów: „A myśmy się spodziewali, że On właśnie miał wyzwolić Izraela”. Prywatne i indywidualne oczekiwania, które uczniowie mają wobec Jezusa, zaślepiają ich do tego stopnia, że nie potrafią rozpoznać stojącego o krok od nich Zmartwychwstałego Mistrza. Dopiero błogosławieństwo i przełamanie chleba przez Jezusa otwiera oczy uczniów na prawdę o Zmartwychwstaniu.

Osiągnięcia techniczne współczesnego świata sprawiają, że wydarzenie Zmartwychwstania jest łatwo dostępne dla wszystkich ludzi. Dzięki nowoczesnym środkom przekazu wystarczy przecież wejść w wirtualną przestrzeń internetu bądź też zmienić kanał telewizyjny i dzięki temu spotkać się na żywo z głoszoną Ewangelią czy z celebracją Eucharystii. Jednak nie gwarantuje to jeszcze właściwego odbioru wiadomości o Zmartwychwstaniu. Nadal spotykamy ludzi, dla których Dobra Nowina to „czcza gadanina”, którzy swoimi oczekiwaniami wobec Jezusa blokują totalnie swój wzrok.

Jak otworzyć oczy tym, którzy żyją w zaślepieniu? Niewątpliwie nie wystarczy sam fakt wielokrotnego powielania informacji o Zmartwychwstaniu, nie wystarczy samo rozpowiadanie czy przekazywanie wiadomości o tym, że Pan nasz żyje. Należy to zrobić tak, aby w drugiej osobie, której przekazuję wiadomość o Zmartwychwstaniu, wzbudzić wiarę i otworzyć oczy na Chrystusa obecnego w Eucharystii. Jest to możliwe tylko wtedy, gdy sam jestem człowiekiem wierzącym, gdy jestem świadkiem czerpiącym siły z Eucharystii. Papież Paweł VI przypomina: „Człowiek naszych czasów chętniej słucha świadków aniżeli nauczycieli; a jeśli słucha nauczycieli, to dlatego, że są świadkami”.

Autor pracuje w Papieskiej Radzie ds. Nowej Ewangelizacji w Watykanie.

Ks. dr Krzysztof Marcjanowicz

drukuj

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl