Myśląc Ojczyzna – pos. prof. dr hab. Krystyna Pawłowicz


Pobierz

Pobierz

Szczęść Boże, już w 2018 roku!

Zostawiliśmy za sobą rok sukcesów, ale i niepokoju o sprawy publiczne, pełen oporów z różnych stron – z zagranicy, ale i ze strony polskiej opozycji – które chciały uniemożliwić nowej władzy odbudowanie Polski i polskiej gospodarki, które były przeciwne troszczeniu się o polska rodzinę, dzieci; które starały się blokować reformę oświaty, systemu finansowego i polskiego wojska.

Ubiegły rok był męczący, spotykaliśmy się z niesłychanymi atakami i agresją, ale mimo to wiele polskich spraw udaje się nam powoli porządkować. Ponieważ czekają nas wkrótce wybory do lokalnych samorządów, czyli gmin, powiatów i województw, ale też konieczne zmiany w sposobie funkcjonowania mediów, w tym mediów obcego kapitału w Polsce. Więc rok 2018 będzie na pewno również gorący i pełen emocji. Jasne jest, że wszyscy lubimy spokój i ciszę, ale problemy jakie przejęliśmy po 29-letnich rządach postkomunistycznych, popeerelowskich, po rządach, które system komunistyczny, czy też socjalistyczny, w zasadzie kontynuowały nie dbając o interesy suwerennej Polski i godność Polaków – więc problemy te są ogromne i dotykają fundamentów organizacji funkcjonowania państwa polskiego i polskiego społeczeństwa.

Dlatego też, my – Polacy musimy, będąc już nieco zahartowani wciągu ostatnich dwóch lat, być odporni na agresje opozycji i pohukiwanie na nas z zagranicy, a szczególnie z Unii Europejskiej i z Niemiec. Nie zwracajmy uwagi na pokrzykiwania naszych przeciwników, odcinajmy się od niedziałających w polskim interesie mediów – gazet, telewizji, portali w internecie. Nie dajmy sobie zatruwać umysłów, zatruwać przeciwko Polsce i przeciwko nam samym. Tak propolskich jak teraz – rządów PiS (nie licząc krótkich epizodów rządu premiera Jana Olszewskiego z 1992 roku i premiera Jarosława Kaczyńskiego z lat 2005-2007) po II wojnie światowej w Polsce nie mieliśmy. Rządy Prawa i Sprawiedliwości były, są i będą atakowane również w obecnym 2018 roku. Oczekujemy więc od Państwa dalszego wsparcia i zaufania. Otrzymaliśmy mandat wyborczy na 4 lata i po 4 latach będziecie nas Państwo rozliczać z wykonanych zadań.

Osobiście proszę też o wyrozumiałość, bo wszędzie mogą zdarzyć się jakieś wpadki, ale one zdarzają się zawsze wszędzie tam, gdy coś się robi, zmienia, a zwłaszcza, gdy robi się to w tak ekstremalnie niesprzyjających warunkach zewnętrznych i wewnętrznych, wobec bojkotu i sabotowania wprowadzanych reform przez różne polskie korporacyjne środowiska (samorządowe, prawnicze, lekarskie, aktorskie czy akademickie), które dotychczas miały niezwykle uprzywilejowany status wobec innych grup w Polsce. Także, proszę o zaufanie. Proszę nie rozliczajcie nas Państwo co kilka dni, bo wiele spraw wymaga przeprowadzania wg obowiązujących, czasem długotrwałych, procedur prawnych, np. egzekwowanie odpowiedzialności prawnej za szkody czynione w sprawach Polski przez naszych poprzedników, czy postępowania przeciwko mafiom paliwowym czy vatowskim, czy przy nieuczciwej reprywatyzacji.

Sprawy te są rozpatrywane zawsze w kilku dość długich etapach. Najpierw postępowanie przygotowawcze, potem postępowanie i rozprawy w dwóch instancjach administracyjnych, a po nich sprawy zwykle trafiają też do dwuinstancyjnego postępowania sądowego –administracyjnego. Z kolei sprawy karne toczą się w postepowaniu prokuratorskim, a potem po zebraniu koniecznego materiału dowodowego i sporządzeniu aktu oskarżenia, sprawa trafia do dwuinstancyjnego postępowania przed sądem. Przestępcy mają z reguły bardzo dobrych, bardzo dobrze opłacanych adwokatów, także sprawy można przedłużać, a często też na końcu niektórzy sędziowie sprawy umarzają, albo uniewinniają oczywistych przestępców.

Sprawy z zakresu wymiaru sprawiedliwości są poza zasięgiem rządu i Sejmu, i brak sprawiedliwych, a koniecznych kar obciąża często samych sędziów. Ale na ich orzekanie niestety nie mamy wpływu. Zobaczymy, czy ta sytuacja zmieni się po wejściu w życie ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa (KRS) i Sądzie Najwyższym (SN). Ustawa o SN przewiduje utworzenie w Sądzie Najwyższym nowej izby dyscyplinarnej dla osób wykonujących zawody prawnicze. I tam będzie można składać skargi na stronniczych i nieetycznych sędziów. Jest więc wiele okoliczności, które przeszkadzają nam w reformowaniu państwa, ale tym bardziej proszę Państwa o zrozumienie i docenienie tego co jednak kolejno udaje się mimo przeszkód osiągnąć.

W 2018 roku będziemy mieli też kontynuację wojny, którą Polsce i Polakom wypowiedziały instytucje Unii Europejskiej, inspirowane (o hańbo!) przez polską opozycję. Będziemy poddawani zagranicznej presji, prowokacjom, ale musimy to przetrzymać. UE i inne organizacje (a za jej plecami szczególnie Niemcy i Francja), wzywają i nadal będą w 2018 roku, finansować opozycję w Polsce i różne rozróby na polskich ulicach, w celu obalenia obecnych polskich, narodowych, chrześcijańskich władz wybranych przez polski Naród. Wiemy, że będą (akurat symbolicznie w stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości) robić wszystko, by w tym roku – w 2018, roku także wyborów samorządowych i w kolejne wybory parlamentarne w 2019 roku, całkowicie pokonać Zjednoczoną Prawicę i PiS oraz by znów pokonać suwerenną Polskę i przywrócić antypolskie, antynarodowe partie lewicowo-liberalne i lewackie. W tym celu będziemy przez Unię poddawani sankcjom, karom i szykanom, ku radości polskiej opozycji.

Obrona Polski przed takimi działaniami będzie naszym głównym zadaniem w 2018 roku. Ale oczekujemy w tej walce też Państwa wsparcia i pomocy. Dziękujemy Państwu, że dzielnie do dziś znosicie różne zwroty akcji w polskiej polityce, ale reagujemy tak, jak zmieniające się szybko sytuacje tego wymagają. Nie wszystkie też sprawy mogą być dziś ujawnione. Jeden z dziennikarzy zapytany, kto dla niego był bohaterem w 2017 roku, odpowiedział, że wyborcy Prawa i Sprawiedliwości, nazywani przez niektórych czasami – betonowymi. Nasi wyborcy znosili razem z nami ataki na nas i w 2017 roku nas nie zawiedli. Za to dziękuję i pozostańmy obrońcami Polski również w 2018 roku.

Szczęść Boże!

drukuj