Zmarł ks. Krzysztof Ziemiecki. Rok temu został bestialsko pobity
Nie żyje ks. Krzysztof Ziemnicki, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Stefana w Barwicach w Zachodniopomorskiem. Duchowny niespełna rok temu podczas napadu na plebanię został brutalnie pobity. Od tamtego czasu z poważnym urazem głowy walczył o życie. Zmarł w szpitalu.
Msza św. pogrzebowa zostanie odprawiona we wtorek o godz. 13.00 w kościele parafialnym pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Świdwinie.
Ksiądz proboszcz Ziemnicki zmarł w sobotę rano – poinformował ks. dr Wojciech Parfianowicz, rzecznik prasowy Kurii koszalińsko-kołobrzeskiej.
– Już zaraz po pobiciu lekarze niestety określali jego stan jako nierokujący nadziei na odzyskanie sprawności. Przypomnę, że było to brutalne pobicie związane z napadem rabunkowym na plebanię w Barwicach. Do dzisiaj właściwie nie wiadomo, kto to tak naprawdę był i jakie kierowały nimi motywy poza rabunkiem. Napadli na księdza i potraktowali go w tak brutalny sposób, że właściwie już nigdy nie odzyskał przytomności. 5 października o godz. 16.00 będzie odprawiona Msza św. przy trumnie zmarłego, w kościele parafialnym w Barwicach, a we wtorek 6 października o godz. 13.00 będzie Msza św. pogrzebowa w Kościele Mariackim w Świdwinie – poinformował ks. dr Wojciech Parfianowicz.
Do bandyckiego napadu na parafię i pobicia kapłana doszło w listopadzie ubiegłego roku.
RIRM