Tysiąclecie pokonywania podziałów

Dla „Naszego Dziennika” komentuje ksiądz profesor Waldemar Chrostowski, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie

Odwiedziny Ojca Świętego Benedykta XVI w Hagia Sophia to wydarzenie absolutnie wyjątkowe. Każdy, kto wchodzi do tego miejsca jako turysta, natychmiast staje się w nim pielgrzymem. Jest to samo serce dawnej stolicy Cesarstwa Wschodniego. Tam odbywały się przez ok. 1000 lat koronacje cesarzy wschodnich. W środku znajduje się tzw. Omfalos, czyli „pępek”, symboliczny środek świata. Ta bazylika Bożej Mądrości liczy sobie 1,5 tys. lat. Jest trwałym świadectwem żywotności i wielkości chrześcijaństwa. Po upadku Konstantynopola w 1453 r. została zamieniona na meczet, a po reformach Atatürka – na muzeum. Jej architektura i wystrój, wspaniałe bizantyjskie mozaiki oraz świadomość, że znajdujemy się w samym centrum chrześcijaństwa wschodniego sprawiają, iż jest to miejsce wręcz mistyczne. Widok Biskupa Rzymu w bazylice Bożej Mądrości to także zobowiązanie, by chrześcijanie Zachodu pamiętali o losach i obecnej sytuacji swoich braci na Wschodzie.

Wczoraj najważniejszy w pielgrzymowaniu Ojca Świętego do Turcji był wymiar ekumeniczny. Benedykt XVI spotkał się raz jeszcze z patriarchą ekumenicznym Konstantynopola, a także z patriarchami ormiańskim i syryjskim. W ten sposób Papież zwraca uwagę na całą historię Kościoła. Pierwsze tysiąclecie było tysiącleciem jedności, drugie stało się niestety tysiącleciem podziałów, natomiast początek trzeciego tysiąclecia, czyli pontyfikat Jana Pawła II i teraz pontyfikat Benedykta XVI, zapowiadają odbudowywanie tamtej utraconej jedności. Szczególne znaczenie ma rozmowa i wczorajsza wspólna modlitwa z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem I. To jest już długa, bo ponad 40-letnia tradycja wspólnych kontaktów nawiązanych w okresie Soboru Watykańskiego II jeszcze przez patriarchę Atenagorasa I i podtrzymywanych do naszych czasów. Ukazuje obu wspólnotom kościelnym nową przyszłość i kreśli nowy kierunek wzajemnych relacji. Pamiętać trzeba, że historycznie rzecz ujmując, Patriarchat Konstantynopola jest najważniejszym Kościołem Wschodu. On nadaje kierunek ekumenicznemu nastawieniu pozostałych Kościołów wschodnich. Z dużą uwagą są też obserwowane i zapewne będą miały duże znaczenie dla dalszych relacji spotkanie i modlitwa z patriarchą ormiańskim. Na terenie Turcji jest to sprawa szczególnie ważna, zważywszy na to, że w okresie I wojny światowej wymordowano prawie 2 mln chrześcijan ormiańskich i stosunki między Turkami a Ormianami są po dziś dzień napięte. Decyzja Benedykta XVI o spotkaniu także ze zwierzchnikami Kościoła ormiańskiego jest odważna, wskazuje bowiem na chrześcijańską solidarność.

Do tego wymiaru ekumenicznego dochodzi jeszcze jeden wymiar dialogowy, a mianowicie spotkanie z głównym rabinem Turcji. Pozostaje ono w nurcie wspólnego świadectwa dawanego jednemu Bogu przez chrześcijan, wyznawców judaizmu i muzułmanów. Ekumenizm, odbudowywanie jedności Kościoła, jest modelem także dialogu międzyreligijnego, który powinien być prowadzony w prawdzie. Społeczność żydowska na terenie Azji Mniejszej ma bardzo długi rodowód sięgający czasów przedchrześcijańskich. Spośród Żydów rekrutowali się pierwsi wyznawcy Jezusa Chrystusa pozyskani w dzień zesłania Ducha Św., o których czytamy w Dziejach Apostolskich, a potem pozyskiwani przez św. Pawła Apostoła. Na terenie Azji Mniejszej miały miejsce także dysputy, spory teologiczne chrześcijańsko-żydowskie, mające także związek z postacią św. Jana Chryzostoma, patriarchy Konstantynopola. Z drugiej strony to spotkanie z wielkim rabinem Turcji wytycza z całą pewnością ścieżki przyszłości, pokazuje bowiem, że wolą Benedykta XVI jest pójście śladami Jana Pawła II, a także Pawła VI i Jana XXIII, a jest to droga zbliżenia, droga nie konfrontacji, nie rywalizacji, lecz wzajemnego poszanowania i odbudowywania jedności wszystkich wierzących w Boga Jedynego, a przez to samo także całej ludzkości.

not. MMP

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl