fot. Autorstwa Nieznany - Ökumenisches Heiligenlexikon (public domain), Domena publiczna, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=11853231

[TYLKO U NAS] Ks. prof. J. Machniak w 80. rocznicę śmierci św. Teresy Benedykty od Krzyża: Jej postać jest dzisiaj wielkim znakiem nadziei, że człowiek oświecony wiarą może podejmować odważne decyzje i opowiadać się po stronie prawdy

Przeżywamy dzisiaj 80. rocznicę śmierci św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein). Jak zaznaczył ks. prof. Jan Machniak, kierownik Katedry Duchowości Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, we wtorkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja, „jej postać jest dzisiaj wielkim znakiem nadziei, że człowiek oświecony wiarą, człowiek, który buduje na wierze, może podejmować odważne, jasne decyzje, może opowiadać się po stronie prawdy”.

9 sierpnia jest dniem wspomnienia św. Teresy Benedykty od Krzyża (Edyty Stein) – dziewicy i męczennicy, patronki Europy [więcej].

Św. Teresa Benedykta od Krzyża (Edyta Stein) pozostawiła niezwykłe dziedzictwo dla XX w., dla nas, dla XXI w., bo ona pokazuje, jak człowiek, który kocha prawdę, czyli filozof, może odkrywać tę ostateczną prawdę, że człowiek przy pomocy swojego rozumu, intelektu może dojść do poznania Boga przy pomocy Jego łaski – zaznaczył ks. prof. Jan Machniak.

https://twitter.com/ArchKrakowska/status/1556852267650674688

Jak przypomniał duchowny, Święta urodziła się w 1891 roku we Wrocławiu, w dosyć bogatej żydowskiej rodzinie.

Jej rodzice zajmowali się przedsiębiorstwem drzewnym (…) Była jednym z dwanaściorga dzieci. Jeszcze po niej urodziła się młodsza siostra Róża. Ojciec bardzo wcześnie zmarł, ale matka – bardzo energiczna Żydówka – razem ze swoimi synami prowadziła dalej przedsiębiorstwo. Natomiast Edyta bardzo wcześnie przejawiała niezwykłe zdolności intelektualne – wskazał.

Dodał, że mając 14 lat Edyta Stein odcięła się od swojej religii żydowskiej, co było wielkim bólem dla matki.

Edyta poszła swoją drogą i potem już jako dojrzała kobieta odkrywa chrześcijaństwo. Kiedyś, opiekując się dziećmi swoich przyjaciół, wzięła do ręki książkę św. Teresy od Jezusa, zatytułowaną „Życie”, czyli autobiografię Teresy. Po przeczytaniu w ciągu nocy tej książki powiedziała: „To jest to, czego szukałam”, bo tam Teresa opisuje, jak ona odkryła w swoim sercu, w swojej duszy Chrystusa jako jedynego Oblubieńca i potem krok po kroku Edyta Stein idzie w stronę Chrystusa. Mając 30 lat przyjmuje chrzest św. – wyjaśnił kierownik Katedry Duchowości Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie.

Kapłan przypomniał także, że studiowała teologię św. Tomasza z Akwinu.

Ona cały czas poszukiwała prawdy. Wierzyła, że do niej dotrze (…) Zainteresowała się św. Tomaszem z Akwinu, a u niego jest rozum oświecony wiarą, który poznaje prawdę, tę ostateczną prawdę w Bogu. To ją zafascynowało i zachwyciło – podkreślił.

Zwrócił uwagę, że w 1942 roku po liście biskupów holenderskich, którzy stanęli w obronie Żydów, zaczęły się aresztowania. Edyta Stein była wtedy w klasztorze w Echt w Holandii i tam ze swoją młodszą siostrą Różą dostaje się w ręce oprawców.

Obie zostały umieszczone w obozie przejściowym w Westerbork. Potem odbyły drogę do Auschwitz i 9 sierpnia prawdopodobnie została stracona (…) Niestety, nie ma ciała św. Teresy Benedykty od Krzyża – zauważył ksiądz profesor.

Edyta Stein pokazuje – jak podkreślił gość Radia Maryja – że nawet w różnych ciemnościach człowiek może odkrywać obecność Boga.

Ona świadomie poszła na śmierć, bo kiedy wywożono ją z obozu przejściowego z  Westerbork, napisała do swojej przełożonej, że teraz realizuje się jej wiedza Krzyża, że ona pozna tę wielką tajemnicę. To jest taki chrześcijański paradoks. Ona świadomie wybiera Chrystusa, ponosi konsekwencje tego wyboru (…), ale Chrystus domaga się jeszcze jednej odważnej decyzji –  pójścia na całego i ona obejmuje ten Krzyż. Przyjmuje niejasne i niezrozumiałe cierpienie łącznie ze śmiercią, ale wyraźnie uczyniła intencje, żeby jej naród poznał całkowicie tę ostateczną prawdę, żeby poznał prawdę objawioną w Chrystusie  – zaznaczył.

Dodał, że jej postać jest potrzebna również dla współczesnych.

Myślę, że dla naszych czasów dzisiaj, tego wielkiego zamieszania, różnych strajków: równości, nierówności, czarnych strajków (to wszystko przecież przechodziło przez Kraków), postać Edyty Stein jest dzisiaj wielkim znakiem nadziei, że człowiek oświecony wiarą, człowiek, który buduje na wierze, może podejmować odważne, jasne decyzje, może opowiadać się po stronie Prawdy – akcentował duchowny.

Całą rozmowę z ks. prof. Janem Machniakiem można odsłuchać [tutaj].

radiomaryja.pl

 

 

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl