fot. PhotoCredit3_Family News Service

Ks. Leszek Kryża, laureat Totusa: Pomoc rodakom na Wschodzie to radość i satysfakcja

Co roku realizujemy ponad 400 projektów. Współpracujemy z ok. 800 polskimi księżmi, siostrami i osobami świeckimi. To, że na Wschodzie funkcjonują domy dziecka, świetlicie, domy dla seniorów, których sporą część stanowią nasi rodacy, to zasługa naszych ofiarodawców. Nam daje ogromną radość i satysfakcję, że to, co robimy, ma sens – powiedział Family News Service ks. Leszek Kryża, dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie, tegoroczny laureat Nagrody Totus Tuus, przyznawanej każdego roku osobom i instytucjom, których działalność w sposób wybitny przyczynia się do podkreślenia wartości człowieka.

„Teren jest ogromny, 15 krajów byłego ZSRR: od naszej granicy na Bugu aż po Kamczatkę, łącznie ze stepami Azji Środkowej i Kazachstanu. Robimy wszystko, aby fundusze, które do nas spływają, jak najlepiej wykorzystać. To, że na Wschodzie funkcjonują domy dziecka, świetlicie, domy dla seniorów, których sporą część stanowią nasi rodacy, to zasługa naszych ofiarodawców. Nam daje ogromną radość i satysfakcję, że to, co robimy, ma sens. Nasz Zespół liczy tylko dwie osoby, więc pracy mamy sporo, ale z tego wszystkiego radości i satysfakcji jest jeszcze więcej” – powiedział dyrektor Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie.

Zdaniem ks. Kryży, Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie jest opatrznościową odpowiedzią Konferencji Episkopatu Polski na znaki czasu.

„Ponad 30 lat temu tym znakiem był rozpad Związku Radzieckiego i odradzający się na tamtych terenach Kościół katolicki. Wtedy wyruszyło z Polski wielu kapłanów i sióstr zakonnych, żeby pomóc w odbudowie fizycznej i duchowej” – podkreślił.

Gdy w lutym br. wybuchła wojna na Ukrainie, Zespół Pomocy musiał zmodyfikować swoją działalność kładąc większy nacisk na Ukrainę.

„Cały czas staramy się pomagać w inicjatywach, które napływają do nas z różnych krajów, ale jesteśmy zorientowani przede wszystkim na Ukrainę” – powiedział ks. Kryża.

fot. PhotoCredit3_Family News Service

Na początku wojny Zespół Pomocy stał się sztabem kryzysowym, pośrednikiem między pomagającymi i tymi, którzy tej pomocy potrzebują. Jak podkreślił dyrektor Zespołu Pomocy, „gdy wojna wybuchła, wszyscy byliśmy świadkami spontanicznej reakcji Polski i Polaków. To było coś niesamowitego. Jako Zespół Pomocy byliśmy miejscem, do którego spływały prośby od potrzebujących i oferty od tych, którzy tę pomoc mogli okazać. Udało nam się w bezpiecznych miejscach umieścić wielu ludzi, wysłać wiele transportów, skojarzyć ze sobą różne rodziny i instytucje”.

Obecnie największym zmartwieniem, z jakim trzeba będzie się zmierzyć są trudności, jakie pojawiają się w związku ze zbliżającą się zimą.

„Spływa do nas wiele próśb z Charkowa czy z Zaporoża, gdzie wielu ludzi nie ma prądu. Potrzebna jest pomoc w zakupie piecyków i płyt paździerzowych, aby zabezpieczyć miejsca, gdzie domy zostały pozbawione okien. Cały czas potrzebna jest żywność” – dodał Dyrektor Zespołu.

Ks. Leszek Kryża przyznał, że podróże na Wschód i spotkania z potrzebującymi wiele mu dają.

„To jest zawsze coś niesamowitego, kiedy się posłucha ludzi i z nimi spotka. Wyjeżdżając w najdalsze rejony Wschodu, wszędzie spotykam człowieka, który potrzebuje być zauważonym, potrzebuje zaopiekowania i strawy duchowej. To są lekcje życia, docenienia tego, co się ma. Każdy człowiek to inna historia, która nadawałaby się na przepiękny film. Te spotkania stawiają człowieka w zupełnie innej pozycji. Jest się daleko od malkontenctwa, narzekania” – mówił.

 

„Niezwykłe lekcje, aby budować a nie burzyć”

Laureat Nagrody TOTUS TUUS przyznawanej osobom, które w szczególny sposób przyczyniają się do promocji nauczania św. Jana Pawła II, swoje kapłaństwo bardzo ściśle wiąże z pontyfikatem papieża Polaka.

„Należę do pokolenia Jana Pawła II. Moje kapłaństwo zaczęło się i rozwijało w trakcie jego pontyfikatu. To jest naprawdę niezwykłe. Te spotkania z Papieżem, w których mogłem uczestniczyć, mają swój ciąg dalszy w zgłębianiu jego nauczania” – podkreślił.

fot. PhotoCredit3_Family News Service

Przesłanie Jana Pawła II jest ważne w działalności Zespołu.

„Bliskie mi jest spojrzenie Jana Pawła II na Wschód, jego wyczucie, żeby budować, a nie burzyć. To są niezwykłe lekcje. We wszystkim, co robi Zespół Pomocy Kościołowi na Wschodzie, jest bardzo realny ślad Jana Pawła II” – zaznaczył ks. Kryża i dodał, że teraz jest czas, żeby skupiać się na głębi papieskiego nauczania.

Ks. Leszek Kryża SChr urodził się 1957 r. w Luzinie. Jest kapłanem Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej. Był duszpasterzem Polskiej Misji Katolickiej w Kolonii, a następnie proboszczem polskiej parafii w Budapeszcie na Węgrzech. W czerwcu 2011 został Dyrektorem Biura Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie przy Konferencji Episkopatu Polski. Od 2017 jest członkiem polskiego składu Polsko-Rosyjskiej Grupy do Spraw Trudnych.

Został odznaczony w 2009 Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej w uznaniu za wybitne zasługi na rzecz krzewienia polskości na Węgrzech, a w 2017 r. Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi w działalności na rzecz polskich społeczności skupionych wokół parafii rzymskokatolickich w Europie Środkowej i Wschodniej, za opiekę duszpasterską nad polskimi repatriantami. W  2018 otrzymał Medal „Za Zasługi dla Polaków w Kazachstanie”.

Laureatami nagród TOTUS TUUS są osoby i instytucje, które w szczególny sposób przyczyniają się do promocji nauczania św. Jana Pawła II lub poprzez swoje działania realizują wezwanie Papieża Polaka do obrony godności człowieka. Uroczysta gala połączona z wręczaniem Totusów odbywa się rokrocznie w przeddzień Dnia Papieskiego.

Family News Service

drukuj