Kolędnicy misyjni

Już od 28 lat w okresie świąt Bożego Narodzenia do drzwi polskich domów pukają kolędnicy misyjni z Papieskiego Dzieła Misyjnego Dzieci. Kolędnicy będą pomagać w tym roku swoim rówieśnikom z Azji Środkowej.

W coroczną akcję angażują się dzieci w całej Polsce.

– Kolędnikiem misyjnym jestem po raz szósty. Najbardziej w kolędowaniu podoba mi się to, że poznajemy kulturę innych osób i to, że mogę pomóc tym osobom. Kolędowanie przynosi wiele niesamowitych wrażeń – mówi Weronika, kolędnik misyjny.

W przygotowaniach do kolędowania pomagali rodzice, katecheci, animatorzy i księża.

– Jest to ogromna radość dla rodzica patrzeć, jak dzieci chętnie chcą pomagać. Chcą robić coś dla innych – ocenia Wojciech Raźniak, rodzic.

Kolędnicy misyjni są posłannikami Ojca Świętego i wspierają go w dziele ewangelizacji – wskazuje ks. Maciej Będziński, dyrektor krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych.

– Celem naszej akcji jest ewangelizacja. Dzieci, które idą z kolędnikami misyjnymi, ewangelizują siebie, swoich rodziców i tych, do których tego roku zapukają – tłumaczy ks. Maciej Będziński.

W tym roku kolędnicy misyjni przybliżają sytuację dzieci mieszkających w Kazachstanie, Kirgistanie i Uzbekistanie. W tych krajach świetlice dla dzieci prowadzą misjonarze.

– Staramy się, aby każde dziecko, które tu przychodzi, otrzymało ciepły posiłek, a także skorzystało z zajęć dodatkowych – mówi s. Renata Zygmaniak, która posługuje w stolicy Uzbekistanu.

Z kolei w Kazachstanie dziećmi opiekuje się siostra Luiza.

– Uczymy prac ręcznych, gry na gitarze i na flecie, zajmujemy się rehabilitacją. Ponadto pracujemy z dziećmi z zespołem Downa. […] Pomagamy dzieciom w szkole – wyjaśnia  s. Luiza.

Szczególnej opieki w byłych republikach Związku Radzieckiego potrzebują dzieci niepełnosprawne, które są spychane na margines – mówi siostra Monika Juszka, sekretarz krajowy Papieskich Dzieł Misyjnych.

– Nikt takiego dziecka nie przyjmie do szkoły publicznej, a innych szkół nie ma. Te dzieci spędzają czas zamknięte w domach i dla nich misjonarze starają się coś organizować. Chcemy dać tym dzieciom możliwość rozwoju i edukacji – informuje  s. Monika Juszka.

Kolędnicy misyjni zostali posłani w swoich parafiach właśnie dzisiaj. W ubiegłym roku udało się im zebrać 500 tys. zł na pomoc masajskim dzieciom.

TV Trwam News