Atak na ks. abp. Głódzia to walka z Kościołem
Atak na ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia to tylko i wyłącznie zemsta za jego chrześcijańską postawę – powiedział na antenie Radia Maryja poseł Antoni Macierewicz.
Próbę oczernienia metropolity gdańskiego podjął antykatolicki tygodnik „Wprost” oraz „Gazeta Wyborcza”. Tygodnik „Wprost” znany jest z brutalnych ataków na chrześcijaństwo i polskie tradycje narodowe, ale przede wszystkim na wiarę i Kościół – mówi poseł Antoni Macierewicz.
– Atak wpisuje się w tę kampanię skierowaną przeciwko religii, wierze katolickiej, Kościołowi i wszystkim tym, którzy są Kościołowi wierni. Stanowi on zwieńczenie tego, co obserwujemy w ostatnich miesiącach; żądania, aby zlikwidować małżeństwo, rozbić rodziny oraz uprzywilejować homoseksualistów; są zwieńczeniem tej całej kampanii – powiedział poseł Antoni Macierewicz.„W artykule Wprost mamy do czynienia z anonimami – to są wulgarne pomówienia, które mają zdyskredytować metropolitę gdańskiego, który nie daje się złamać pewnej współczesnej presji” – dodaje poseł Antoni Macierewicz.
– To jest wymierzone w tych, którzy są wierni Ewangelii, wierni wierze i w tych, którzy nie dają się złamać tej presji, jaka idzie przez całą Europę – szczególnie przez Polskę, aby otworzyć nową drogę dla nowej wersji komunizmu – tak jak to formułowali Marks i Engels. Ksiądz arcybiskup jest znany ze swojej postawy patriotycznej, z postawy bardzo wiernej Ewangelii i sprzyjającej upowszechnianiu tych treści ewangelickich przez Radio Maryja. W związku z tym, nawet się specjalnie nie ukrywa, że ten atak to po prostu zemsta – zaznaczył poseł.Filozof prof. Bogusław Wolniewicz, akcentuje, że artykuł tygodnika Wprost atakujący ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia jest obłudny i zawiera same pomówienia.
Filozof podkreśla, że milczenie w tej sprawie przyczynia się do tryumfu prowokacji środowisk liberalno-lewicowych. Apeluje również o zdecydowane przeciwstawianie się kłamstwu i obłudzie.
– Artykuł w tygodniku Wprost, Magdaleny Rigamonti o księdzu arcybiskupie jest obłudny. Niezależnie od entuzjazmu czy sympatii – łajdactwu i obłudzie powinien przeciwstawiać się każdy przyzwoity człowiek. Nie można w takich wypadkach milczeć. Myślę, że na tym odcinku przeciwstawiania się łajdactwu – milczenie owiec się kończy – powiedział prof. Bogusław Wolniewicz.Zdaniem filozofa w artykule uprawiany jest złośliwy język, a sam autor wyolbrzymia sprawy tak, by nadać im znamię poważnej afery. Podłożem do tych zarzutów jest funkcja, jaką pełni ksiądz arcybiskup z ramienia Konferencji Episkopatu Polski ws. TV Trwam.
– Na pierwszej linii jest w tej chwili ks. abp Głódź, bo on z ramienia KEP ma zadbać o to, żeby w sprawie przydziału miejsca na multipleksie stała się wreszcie sprawiedliwość. To, co robią Dworak i Luft, to jest przecież skandaliczna niesprawiedliwość. Tutaj trwa próba sił – dodał prof. Bogusław Wolniewicz.Oczernianiu ks. abp. Sławoja Leszka Głódzia sprzeciwia się również Krucjata Różańcowa.
Wypowiedź posła Antoniego Macierewicza
Wypowiedź prof. Bogusława Wolniewicza
RIRM