fot. tv trwam

Anioł Pański z Ojcem Świętym Franciszkiem

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Dziś obchodzimy uroczystość Objawienia Pańskiego, wspominając Mędrców, którzy idąc za gwiazdą przybyli ze Wschodu do Betlejem, aby odwiedzić nowo narodzonego Mesjasza. Dzisiejszy fragment Ewangelii (por. Mt 2, 1-12) zawiera pewien szczegół, który budzi naszą refleksję. Pod koniec opisu ewangelista Mateusz zauważa, że Mędrcy „otrzymawszy we śnie nakaz, żeby nie wracali do Heroda, inną drogą udali się z powrotem do swojego kraju” (w. 12).

Ci uczeni, przybywający z odległych krain, po długiej podróży, znaleźli tego, którego pragnęli poznać, szukając Go od dawna, z pewnością również z trudem i perypetiami. A kiedy w końcu osiągnęli swój cel, padali na twarz przed Dzieckiem, oddali mu pokłon i ofiarowali cenne dary. Następnie bezzwłocznie wyruszyli, by powrócić do swojej ziemi. Ale to spotkanie ich zmieniło. Widzieli innego króla, króla „który nie jest z tego świata”, łagodnego i pokornego, a jednak zgodnie wskazanego przez gwiazdy i Pismo Święte.

Spotkanie z Jezusem nie zatrzymało Mędrców, wręcz przeciwnie, napełniło ich nowym impulsem, by powrócili do swego kraju, by opowiedzieli, co zobaczyli i oraz radości, której doświadczyli. Jest w tym ukazany styl Boga, Jego sposób objawiania się w dziejach. Doświadczenie Boga nie paraliżuje nas, ale wyzwala; nie krępuje, lecz pozwala nam znów wyruszyć w drogę, przywraca nas do zwykłych miejsc naszego życia. Miejsca są takie same, ale po spotkaniu z Jezusem nie jesteśmy już tacy sami, jak wcześniej. Ewangelista Mateusz podkreśla, że Mędrcy powrócili „inną drogą” (por. w. 12). Do zmiany drogi skłoniła ich przestroga anioła, by nie natknąć się na Heroda i jego spiski władzy.

Możemy szerzej rozumieć wyrażenie „inną drogą”: po tym, jak spotkaliśmy Pana lub odnaleźliśmy Pana w te święta Bożego Narodzenia, nie możemy już chodzić tymi samymi drogami, jak wcześniej. Każde doświadczenie spotkania z Jezusem prowadzi nas do podjęcia odmiennych dróg, ponieważ od Niego pochodzi dobra siła, która uzdrawia serce i oddziela nas od zła.

Między ciągłością a nowością istnieje mądra dynamika: wracamy „do swojego kraju”, ale „inną drogą”. Wskazuje to, że to my musimy się zmienić, przemienić nasz styl życia, chociaż w zwyczajnym środowisku, zmienić kryteria oceny otaczającej nas rzeczywistości. Oto różnica między prawdziwym Bogiem a zdradzieckimi bożkami, takimi jak pieniądze, władza, sukces …; między Bogiem a tymi, którzy obiecują dać tobie te bożki, jak magowie, wróżki, czarownicy. Różnica polega na tym, że bożki wiążą nas ze sobą a my nimi władamy. Prawdziwy Bóg nas nie krępuje, ani nie daje się nam zatrzymać: otwiera nam drogi nowości i wolności.

Mędrcy nie będą już więcej wiedzieć o tym Królu narodzonym w Betlejem, ale zawsze będą nosili w swoich sercach nowość i owoce, jakie spotkanie z Nim wytworzyło w ich życiu. Prośmy Najświętszą Dziewicę, abyśmy mogli stać się świadkami Chrystusa tam, gdzie jesteśmy, z nowym życiem przemienionym Jego miłością.

Tłumaczenie: Radio Watykańskie

drukuj