90. rocznica pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego

90 lat temu, dokładnie 22 lutego 1931 roku w Płocku, w klasztornej celi s. Faustyna Kowalska doznała pierwszego objawienia Jezusa Miłosiernego.

Św. s. Faustyna Kowalska urodziła się 25 sierpnia 1905 roku we wsi Głogowiec koło Kutna. Mając 20 lat wstąpiła do zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia.

– Pan Jezus sobie ją wybrał. Od samego początku miała w sobie słowa, krótkie, proste objawienia i ta rzeczywistość spowodowała, że ona bardzo mocno poszła za Panem Jezusem – mówił o. Arkadiusz Kita CR z Archidiecezjalnego Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Gdańsku.                                                            

22 lutego 1931 roku w klasztornej celi w Płocku wydarzył się cud. S. Faustyna ujrzała Pana Jezusa.

To fragment z jej dzienniczka, który opisuje objawienie:

„Wieczorem, kiedy byłam w celi, ujrzałam Pana Jezusa ubranego w szacie białej. Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie: jeden czerwony, a drugi blady (…). Po chwili powiedział mi Jezus: wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: <<Jezu, ufam Tobie>>. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie” – czytamy we fragmencie Dzienniczka s. Faustyny. 

Prośba ta została spełniona. Obraz Jezusa Miłosiernego powstał trzy lata później. Pod okiem siostry Faustyny w wileńskiej pracowni namalował go Eugeniusz Kazimirowski.                                                                    

– To jest Pan Jezus Zmartwychwstały, który idzie. W dzienniczku s. Faustyna zapisała, że oczy z tego obrazu są oczami Pana Jezusa z krzyża, spoglądające na człowieka – podkreślił o. Arkadiusz Kita CR.

Podczas objawień Pan Jezus przekazał s. Faustynie, że źródłem wszelkich łask jest Boże Miłosierdzie. To ono – jak akcentował o. Arkadiusz Kita – jest naszą ostatnią deską ratunku, szczególnie w dzisiejszych trudnych czasach pandemii.

– Ten napis „Jezu, ufam Tobie” to jest „sms” od Pana Jezusa dla nas, abyśmy nim żyli. Krótkie wezwanie, zaufanie. To wcale nie jest takie proste, żeby zawierzyć w czasach trudnych, kiedy Boga nie rozumiemy, kiedy dzieją się różne ciężkie rzeczy, ktoś nam odchodzi, choruje, umiera, a jednak warto wszystko postawić na jedną kartę, a tej karcie na imię – Boże Miłosierdzie – zaznaczył o. Arkadiusz Kita CR.                       

Orędownikiem Bożego Miłosierdzia jest dziś w sposób szczególny Ojciec Święty Franciszek.

– Dzisiaj moją myśl kieruję do sanktuarium w Płocku w Polsce, gdzie przed 90 laty Pan Jezus ukazał się świętej Faustynie Kowalskiej, powierzając jej szczególne orędzie Bożego Miłosierdzia. Za pośrednictwem świętego Jana Pawła II orędzie to dotarło do całego świata. Jest ono niczym innym, jak Ewangelią Jezusa Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał i obdarza nas miłosierdziem Ojca. Otwórzmy serce mówiąc z wiarą „Jezu, ufam Tobie” – takie słowa skierował Papież do Polaków podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański.                                                                                                               

S. Faustyna Kowalska zmarła 5 października 1938 r. w Łagiewnikach pod Krakowem. W 1993 r. została beatyfikowana przez Ojca Świętego Jana Pawła II, z kolei 7 lat później kanonizowana. Wtedy też Papież Polak ogłosił, że każda pierwsza niedziela po Wielkanocy będzie obchodzona w całym Kościele jako Niedziela Miłosierdzia Bożego.

TV Trwam News