fot. PAP/Darek Delmanowicz

Zmiana retoryki polityków koalicji rządzącej ws. zmian w spółkach Skarbu Państwa oraz rządowych instytucjach

Politycy koalicji rządzącej czerpią garściami z przywilejów, jakie daje im władza. Upartyjniają państwowe instytucje oraz spółki Skarbu Państwa. Rząd nie szczędzi środków na zakupy limuzyn dla siebie, a posłowie za sejmowe pieniądze podwyższają komfort życia.

Poseł Kinga Gajewska jest posłem z okręgu warszawskiego.

– Jestem urodzona w Warszawie, ale całe życie (33 lata) mieszkam w Błoniu – mówi w rozmowie z Tomaszem Lisem poseł Kinga Gajewska z Platformy Obywatelskiej.

Razem ze swoim mężem Arkadiuszem Myrchą, wiceministrem sprawiedliwości  i parlamentarzystą z Torunia, mieszkają w wynajętym mieszkaniu w centrum Warszawy. Wynajem opłacają ze środków sejmowych. Jako parlamentarzyści mają do tego prawo, jednak dwa ekwiwalenty pobierają na to samo mieszkanie. Łącznie 7,5 tysiąca złotych.

To nieuczciwe – zaznacza przewodniczący klubu Prawa i Sprawiedliwości, Mariusz Błaszczak.

– Nie należą do ludzi ubogich. Jeżeli dopuszczają się takich spraw, to jest to przekroczenie norm etycznych – wskazuje poseł Mariusz Błaszczak.

Posłów KO bronią ich partyjni oraz koalicyjni koledzy.

– Skorzystali z możliwości, jaką daje regulamin Sejmu. Prawa nie złamali – mówi wiceminister klimatu i środowiska z PSL, Miłosz Motyka.

– Państwo Myrchowie mają troje dzieci. Pan Myrcha jest wiceministrem, więc od rana do wieczora jest w pracy – przekonuje minister zdrowia z PO, Izabela Leszczyna.

Gdy poseł Aleksandra Gajewska była w opozycji, wytykała rządowi PiS zbyt duże wydatki związane m.in. z liczbą ministrów i wiceministrów, których było wtedy 114. Teraz jej mąż jest jednym z ponad 130 członków obecnego rządu.

Tymczasem rząd Donalda Tuska nie szczędzi środków na blisko 80 limuzyn, które będą do jego dyspozycji. Nie przeszkadza to Tomaszowi Treli z Lewicy, który przypomina, że podobne zakupy realizował rząd PiS.

– Oni też kupowali, ale ja jakoś nie rozdzierałem szat – mówi poseł Tomasz Trela na antenie Polsat News.

Polityk zapomina jednak o tym, co mówił w 2021 roku.

– PiS chapie garściami. Rządzą to kupują fury, skóry, komóry – mówił wtedy poseł Tomasz Trela.

Zmienia się też retoryka polityków koalicji w sprawie zmian w spółkach Skarbu Państwa oraz rządowych instytucjach. Już nie przeszkadzają im polityczne nominacje, które krytykowali, będąc w opozycji. Marek Sawicki z PSL uważa nawet, że zmiany idą zbyt wolno.

– W rok po wyborach nie tylko w spółkach Skarbu Państwa, ale też w rządowej administracji w terenie mamy jeszcze wielu nominatów PiS i jakoś nie widzę, żeby pakowali swoje biurka, tylko dalej mają się dobrze – wskazuje poseł Marek Sawicki.

To polityczna niekonsekwencja – komentuje dr Andrzej Skiba, politolog.

– Wydaje mi się, że występuje tutaj coś w rodzaju moralności Kalego – „jak Kali ukraść krowa, to dobrze, ale jak Kalemu ukraść krowa, to źle”. Wydaje mi się, że taka etyka sytuacyjna jest rzeczą ryzykowną, jeżeli idzie się do władzy z postulatami zmiany, odpartyjnienia – podkreśla dr Andrzej Skiba.

Okazją do wyrażenia oceny przez wyborców postępowania polityków koalicji rządzącej będą kolejne wybory.

TV Trwam News

drukuj
Tagi:

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl