Zawiadomienie ws. śladów materiału wybuchowego
Parlamentarny zespół, badający katastrofę smoleńską składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez prokuratorów wojskowych. Zawiadomienie dotyczy ukrywania przez prokuraturę dowodów występowania śladów materiału wybuchowego na wraku Tu-154M.
Poseł Antoni Macierewicz, przewodniczący zespołu powiedział na dzisiejszym posiedzeniu, że w trakcie prac prokuratury doszło do wielu zaniedbań, zaniechań, a wręcz działań na szkodę śledztwa dot. katastrofy.
– Mamy do czynienia z sytuacją, w której – jako posłowie – jesteśmy zobligowani złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przez ukrywanie faktów, wprowadzanie w błąd organów państwowych i opinii publicznej oraz fałszowanie materiału dowodowego z tym związanego. Muszę powiedzieć, że prześledzenie tych faktów – zapewne nie wszystkich,– robi olbrzymie wrażenie i pokazuje, iż mamy do czynienia nie z przypadkiem, nie z pomyłką, ale ze świadomym, długotrwałym działaniem na szkodę śledztwa i szkodę postępowania oraz przede wszystkim na szkodę odkrycia prawdy – powiedział poseł Antoni Macierewicz.Bartłomiej Misiewicz, szef biura zespołu parlamentarnego, przedstawia kilka z szeregu zaniedbań Prokuratury Wojskowej zawartych w zawiadomieniu przygotowanym przez Parlamentarny Zespół ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010r.
– Niewykorzystanie możliwości wzięcia udziału we wszystkich czynnościach dowodowych prowadzonych przez stronę rosyjską, np. oględzin wraku w kwietniu 2010 r. – a które to prawo wynikało z porozumienia, które polscy i rosyjscy prokuratorzy podpisali w Smoleńsku w nocy z 10 na 11 kwietnia 2010 r. Pozostawienie stronie rosyjskiej bez jakiegokolwiek zabezpieczenia oznaczonych części wewnętrznego wyposażenia Tu-154M, na których biegli znaleźli ślady materiałów wybuchowych na jesieni 2012 roku. Nieuzyskanie od strony rosyjskiej dostępu do kokpitu oraz silników Tu-154M. Niepodjęcie jakichkolwiek działań zmierzających do wyegzekwowania od strony rosyjskiej należytego zabezpieczenia wraku Tu-154M, właściwego zabezpieczenia części samolotu wrażliwych na warunki atmosferyczne, zaprzestania jego celowego niszczenia oraz zaprzestania zacierania śladów poprzez mycie elementów wraku – powiedział Bartłomiej Misiewicz.Poseł Stanisław Piotrowicz, wiceprzewodniczący parlamentarnego zespołu zapowiedział złożenie wniosku o zwołanie specjalnego posiedzenia komisji sprawiedliwości, by Prokurator Generalny mógł się ustosunkować do tych faktów. Poseł wskazał przy tym, że zdziwił go brak sprawy śledztwa smoleńskiego w sprawozdaniu z działań prokuratury w 2012 roku.
– Nie dostrzegłem w tym sprawozdaniu informacji na temat najważniejszego śledztwa, jakie toczy się w Polsce. Dokładnie przeanalizowałem zastrzeżenia ministra sprawiedliwości do sprawozdania Prokuratora Generalnego. W zastrzeżeniach ministra sprawiedliwości nie ma ani słowa na temat działania prokuratury w tej materii. Podobnie opinia publiczna jest zbulwersowana sprawą Amber Gold – również co do tej sprawy pan minister sprawiedliwości nie czyni żadnych zarzutów prokuraturze. To pokazuje, jaki jest stosunek polskich władz do najważniejszych śledztw w państwie – do tych śledztw, którymi żyją Polacy – akcentuje poseł Stanisław Piotrowicz.RIRM