fot. PAP/EPA

Zachód solidarny z Polską

Cały świat mówi o eksplozji w Przewodowie. Zachodni liderzy zadeklarowali wsparcie dla Polski i zajęli stanowisko, że niezależnie od tego, do kogo należał pocisk, winna jest Federacja Rosyjska, która zaatakowała niepodległą Ukrainę.

Kraje bałtyckie jako pierwsze poinformowały o swojej solidarnością z Polską Prezydent Litwy, Gitanas Nauseda, zadeklarował dyplomatyczne wsparcie dla działań polskiego rządu.

– Oczywiście Litwa poprze wniosek Polski o uruchomienie artykułu czwartego NATO i będzie aktywnie uczestniczyć w dyskusji, mówiąc o rozmieszczeniu obrony powietrznej na granicy polsko-ukraińskiej – mówił Gitanas Nauseda.

Kiedy w Polsce badano szczegóły wydarzeń przy polsko-ukraińskiej granicy, w Indonezji odbywało się spotkanie grupy G20. Liderzy świata zachodniego przeprowadzili konsultacje w sprawie rakiety, która uderzyła w terytorium Polski.

– Wyrazili solidarność z naszym krajem. Strona amerykańska zapewniała, że artykuł 5 NATO jest w mocy, a sami Amerykanie zobowiązują się do bronienia terytorium Polski. Wsparcie sojusznicze było bardzo mocne – zauważył prezes Instytutu Globalizacji, dr Tomasz Teluk.

Prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden, zadeklarował – po spotkaniu grupy G7 oraz szeregu rozmów dwustronnych – wsparcie dla Polski w badaniu przyczyn eksplozji.

– Zgodziliśmy się wesprzeć polskie dochodzenie w sprawie wybuchu. Dopilnuję, abyśmy dokładnie dowiedzieli się, co się stało – zaakcentował Joe Biden.

Większość państw, w tym Polska, wstrzymywało się przed jednoznacznym oskarżeniem Kremla o celowy lub przypadkowy atak na Polskę. Sekretarz generalny NATO zwrócił uwagę, iż w takich sytuacjach potrzebna jest powściągliwość.

– Nie mamy też żadnych sygnałów, że Rosja przygotowuje ofensywne działania wojskowe przeciwko NATO – oznajmił Jens Stoltenberg.

Mniej ostrożny był prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, który we wtorek wieczorem oskarżył Kreml o atak na Polskę. „Rosja zabija wszędzie, gdzie może dotrzeć, a we wtorek dotarła do Polski” – mówił przywódca Ukrainy.

– Polska, kraje bałtyckie – to kwestia czasu, kiedy rosyjski terror przesunie się dalej. Terroryście trzeba pokazać jego miejsce. Im dłużej Rosja pozostaje bezkarna, tym więcej stwarza zagrożeń dla wszystkich, którzy znajdą się w zasięgu rosyjskich rakiet – wskazał Wołodymyr Zełenski.

Z kolei Rosja od początku utrzymywała, że to, co wydarzyło się w Polsce, jest wyłącznie prowokacją.

– Staliśmy się naocznymi świadkami histerycznej, rusofobicznej reakcji, która nie jest oparta na żadnych rzeczywistych danych. W rzeczywistości wysocy przedstawiciele różnych krajów składali bezpodstawne oświadczenia o tym, co się stało – przekonywał Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla.

Przebieg zdarzeń i tak będzie badany, bo wtorkowy zmasowany atak rakietowy Rosji na Ukrainę mógł odegrać kluczową rolę [czytaj więcej].

– Jedno jest pewne: nieważne czyja to była rakieta i z jakiegokolwiek powodu spadła na Polskę, nie doszłoby do tego, gdyby Rosja nie rozpoczęła wojny z Ukrainą – oznajmił Olaf Scholz, kanclerz Niemiec.

Podobne stanowisko wyrazili wszyscy członkowie Sojuszu Północnoatlantyckiego.

„Trzeba podkreślić, że odpowiedzialność za ten incydent ponosi Rosja. Z tym zgodzili się wszyscy sojusznicy, bo niezależnie od tego, czy pocisk był rosyjski, czy ukraiński, do tego tragicznego wydarzenia nie doszłoby, gdyby Rosja nie zaatakowała Ukrainy” – poinformował po nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej ambasador Polski przy NATO, Tomasz Szatkowski.

Prezydent Turcji, Recep Erdogan, zobowiązał się do omówienia sytuacji w Polsce z prezydentem Rosji.

– Chcemy ustanowić pokój na świecie dialogiem, dlatego będę rozmawiać telefonicznie z panem Władimirem Putinem – powiedział Recep Tayyip Erdogan.

Do eksplozji w Przewodowie przy polsko-ukraińskiej granicy odniosło się też chińskie Ministerstwo Sprawa Zagranicznych. Pekin wezwał do zachowania spokoju oraz podtrzymał swoje stanowisko w sprawie wojny na Ukrainie – potrzebny jest dialog i negocjacje. Jednak wciąż nie padło jednoznaczne potępienie rosyjskiej agresji.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl