Za równy miesiąc odbędą się wybory prezydenckie – Państwowa Komisja Wyborcza przypomina, w jaki sposób możemy zagłosować
Po trzech debatach prezydenckich doszło do zmian w sondażach – dotychczasowy lider Rafał Trzaskowski, kandydat PO, zanotował duży spadek poparcia, a obywatelski kandydat, Karol Nawrocki, umocnił swoją drugą pozycję. Do pierwszej tury wyborów prezydenckich pozostał już tylko miesiąc. Państwowa Komisja Wyborcza przypomina, w jaki sposób zagłosować.
18 maja, w niedzielę, odbędzie się pierwsza tura wyborów prezydenckich. Państwowa Komisja Wyborcza przypomniała, co należy zrobić, aby oddać swój głos. Przede wszystkim należy znaleźć lokal wyborczy – na stronie PKW, tablicy ogłoszeń, w lokalnej prasie czy w aplikacji mObywatel.
– W lokalu wyborczym komisja poprosi cię o dokument ze zdjęciem, np. dowód osobisty lub paszport. Obwodowa komisja wyborcza sprawdzi, czy jesteś uprawniony do głosowania w tym obwodzie albo dopisze cię do spisu wyborców, jeśli przekażesz jej zaświadczenie o prawie do głosowania – wskazała PKW.
Jak można je uzyskać? Wystarczy złożyć stosowny wniosek w dowolnym urzędzie gminy do 15 maja. Zaświadczenie otrzymuje się od ręki – na I i II turę wyborów. Dzięki niemu można zagłosować w dowolnym miejscu w Polsce. Aby oddać głos poza miejscem stałego zamieszkania, można również zawnioskować o zmianę miejsca głosowania – w urzędzie gminy, w której chce się zagłosować lub na stronie gov.pl.
– Jeśli dokonasz zmiany przed I turą, będziesz głosować w tym samym obwodzie w ewentualnej II turze. Jeśli jednak w II turze zechcesz zagłosować w innym miejscu, w tym również w obwodzie właściwym dla miejsca stałego zamieszkania, będziesz musiał ponownie złożyć wniosek o zmianę miejsca głosowania lub uzyskać zaświadczenie o prawie do głosowania – podała PKW.
Ostatni tydzień kampanii wyborczej przyniósł zmiany w przedwyborczych sondażach. Zaczęło się od tego, że wiceszef Platformy Obywatelskiej, Rafał Trzaskowski, nie wziął udziału w dwóch przedwyborczych debatach.
– Czy Polska jest gotowa na to, aby zwierzchnikiem sił zbrojnych został tchórz, który jest gotowy tylko dyskutować w cieplarnianych warunkach? Ja mówię, że nie. Polska potrzebuje dziś silnego, odważnego prezydenta na ciężkie czasy – mówił Karol Nawrocki, kandydat popierany przez PiS.
Brak odwagi do dyskusji i dziwne zachowania Rafała Trzaskowskiego na wiecach wyborczych nie mogły skończyć się dla niego inaczej, jak spadkiem poparcia.
– Pozdrawiam wszystkich, was też, brawa chłopaki, raz, raz, raz, brawo, raz, raz, raz, brawo! Raz, raz, raz, brawo! Raz, raz, raz, brawo! Dziękuję wam! – wykrzykiwał wyraźnie pobudzony Rafał Trzaskowski.
Według badania IPSOS wiceszef PO może liczyć na głosy 28 procent wyborców, a w sondażu IBRIS osiąga 30-procentowy wynik. To prawdziwe tąpnięcie, bo dotychczas sondaże dawały Rafałowi Trzaskowskiemu ponad 35-procentowe poparcie.
– Jeśli z jednej strony ktoś kreuje się na męża stanu, człowieka wykształconego, obytego w towarzystwie, a z drugiej strony na różnego rodzaju wiecach zachowuje się nieproporcjonalnie, próbuje śpiewać, zachęcać tłum, no to przeciętny wyborca – nawet wyborca obozu rządzącego – ma pewien dysonans poznawczy – wskazał Przemysław Majewski, politolog.
Według badania IPSOS obywatelski kandydat na prezydenta, Karol Nawrocki, może liczyć w sondażu IPSO na 22-procentowe poparcie – a w sondażu IBRIS – na ponad 25-procentowe – tym samym umocnił swoją drugą pozycję w sondażach, a od lidera pierwszej tury dzieli go zaledwie 5 punktów procentowych. Trzecie miejsce wciąż utrzymuje kandydat Konfederacji, Sławomir Mentzen, ale jego poparcie spadło do 12 procent. Czwarte miejsce nadal utrzymuje lider Polski 2050, Szymon Hołownia, a piąte lider partii Razem, Adrian Zandberg.
TV Trwam News