W miastach wojewódzkich do godz. 17.00 najwyższą frekwencję w wyborach samorządowych odnotowano w Warszawie, Kielcach i Olsztynie, z kolei najniższą – w Katowicach, Gorzowie Wielkopolskim i Opolu – poinformował w niedzielę przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak.
W miastach wojewódzkich do godz. 12.00 największą frekwencję w wyborach samorządowych odnotowano w Olsztynie, Lublinie i Białymstoku, najniższą zaś w Gdańsku, Katowicach i Gorzowie Wielkopolskim – poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza. Najwyższą frekwencję w skali całego kraju zanotowano w gminie Krynica Morska, najmniejszą w – gminie Ciasna w woj. śląskim.
We wtorek w siedzibie Państwowej Komisji Wyborczej zostaną wylosowane numery list wyborczych komitetów wyborczych o zasięgu ogólnopolskim, czyli tych, które zarejestrowały listy w co najmniej połowie okręgów w wyborach do wszystkich sejmików województw. W losowaniu weźmie udział sześć komitetów.
Prezydent Andrzej Duda powołał w środę w skład Państwowej Komisji Wyborczej: Mirosława Suskiego, Arkadiusza Pikulika, Konrada Składowskiego, Ryszarda Balickiego, Macieja Klisia, Pawła Gierasa i Ryszarda Kalisza. Ich kadencja w PKW rozpocznie się 14 marca.
Trwa posiedzenie komisji śledczej ds. wyborów korespondencyjnych. Przed komisją zasiada biegły Wojciech Hermeliński. Następnie na pytania posłów odpowiadać będzie była marszałek Sejmu, Elżbieta Witek.
Państwowa Komisja Wyborcza zarejestrowała pierwsze sześć komitetów w wyborach samorządowych. Termin na złożenie zawiadomienia o utworzeniu komitetu wyborczego upływa 12 lutego.
Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała, że frekwencja w ogólnokrajowym referendum wyniosła 40,91 procenta. Oznacza to, że wynik głosowania nie będzie wiążący.
Według danych PKW z 95,65 proc. komisji wyborczych PiS zdobył 36,03 proc. głosów; KO – 30,12 proc., Trzecia Droga – 14,44 proc.; Nowa Lewica – 8,46 proc., a Konfederacja – 7,17 proc.
Spośród wybranych miast najwyższą frekwencję w niedzielnych wyborach do Sejmu i Senatu na godz. 12. odnotowano w Białymstoku – 26,54 proc., najniższą w Gdańsku – 17,53 proc. – poinformowała Państwowa Komisja Wyborcza.
Szef Państwowej Komisji Wyborczej, Sylwester Marciniak, odniósł się do słów byłego szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych, Jacka Czaputowicza, który zasugerował, że osoby, które nie odbiorą karty do referendum, będą w jakiś sposób piętnowane.
Przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej, Sylwester Marciniak, przypomniał, że za zniszczenie karty do głosowania grozi odpowiedzialność karna. Odniósł się w ten sposób do pojawiających się w przestrzeni publicznej nawoływań do podarcia kart jako formy bojkotu referendum.
Pierwsze komitety wyborcze zostały już zarejestrowane. Od wtorku oficjalnie ruszyła kampania wyborcza. Partie polityczne układają listy kandydatów do Sejmu i szykują się do zbierania podpisów poparcia.