Wzmożone kontrole autobusów

W reakcji na wypadek polskiego autokaru w Chorwacji, ale też w trosce o bezpieczeństwo podróżnych, na polecenie premiera Mateusza Morawieckiego Główny Inspektorat Transportu Drogowego planuje wzmożone kontrole na drogach.

Premier Mateusz Morawiecki mówił dziś, że na bezpieczeństwo w ruchu drogowym składają się trzy elementy: sprawność pojazdów, infrastruktura i zachowanie kierowców.

– Ogromny apel do wszystkich, którzy poruszają się po polskich drogach. Jedźmy bezpiecznie – podkreślał szef rządu.

Premier mówił, że rząd zaostrzył kurs wobec kierowców jadących za szybko i pod wpływem alkoholu. Ma to przełożenie na dane, jakimi dysponuje Główny Inspektorat Transportu Drogowego. Znacząco spadła liczba zatrzymań tych kierowców, którzy nie liczą się z bezpieczeństwem innych i stawiają na brawurową prędkość. To jednak nie wystarczy. Mateusz Morawiecki oczekuje dodatkowych działań kontrolnych na drogach.

– Nastąpi intensyfikacja wszystkich kontroli pojazdów, zwłaszcza autobusów, pojazdów ciężarowych, które mogą stwarzać zagrożenie dla ruchu drogowego (…). Rodzice muszą mieć pewność, że dzieci poruszają się bezpiecznym pojazdem – wskazał.

Zainteresowanie Inspekcji Transportu Drogowego skupia się zwłaszcza na tych autobusach, które przewożą dzieci na letni wypoczynek. Kontrole w trakcie trwających wakacji wiele razy wykazały już nieprawidłowości.

– Zatrzymujemy około 3,5 proc. dowodów rejestracyjnych. Oczywiście, nie chcielibyśmy zatrzymywać żadnego. Jest dużo lepiej przy kontrolach autobusów wycieczkowych, niż np. przy kontrolach autobusów miejskich – mówił Alvin Gajadhur, główny inspektor transportu drogowego.

Od września częstych kontroli mogą spodziewać się autobusy szkolne. Pod adresem kierowców płynie przestroga, by nie manipulowali przy tachografie, który rejestruje czas pracy prowadzącego pojazd. Za manipulacje inspekcja zatrzyma prawo jazdy na trzy miesiące. W trakcie każdej kontroli sprawdzany jest stan techniczny pojazdu, a także trzeźwość i stan kierowcy.

TV Trwam News