Wszczęto śledztwo ws. zawalonej kamienicy w Poznaniu
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. zawalonej kamienicy w Poznaniu – poinformowała Magdalena Mazur-Prus, rzecznik poznańskiej prokuratury okręgowej. W wyniku katastrofy zginęło pięć osób, a ponad 20 zostało rannych. Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann zaznaczył, że nie są to jeszcze ostateczne dane.
Wszczęte śledztwo dotyczy sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób, albo mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać zawalenia się budowli, którego następstwem jest śmierć co najmniej pięciu osób.
Do zawalenia się kamienicy przy ul. 28 Czerwca 1956 r. w Poznaniu, prawdopodobnie wskutek wybuchu gazu, doszło w niedzielę rano. Na miejscu zdarzenia cały czas trwa akcja ratowników.
Wojewoda wielkopolski Zbigniew Hoffmann ma nadzieję, że nie będzie więcej ofiar, które ucierpiały na skutek tej tragedii.
– To, co wiemy na dzisiaj: potwierdzam 5 ofiar śmiertelnych. Niestety ta liczba nie jest jeszcze liczbą ostateczną, proszę o tym pamiętać. 26 osób poszkodowanych, w tym 21 osób rannych. Był to budynek wielorodzinny – 18 mieszkań. Całkowicie zostały zniszczone 4 lokale, w których prawdopodobnie przebywało 40 osób. To są podstawowe dane. Chciałbym, aby liczba 5 ofiar była ostateczna, ale oczywiście tego rozstrzygać nie mogę – wskazał Zbigniew Hoffmann.
Władze Poznania poinformowały, że trwają ostatnie wywiady i szacowanie pomocy, która będzie doraźnie udzielona osobom poszkodowanym w katastrofie budowlanej. Miasto tymczasowo zakwaterowało w hotelu 32 osoby.
W Poznańskiej Szkole Podstawowej nr 84 przy ul. Św. Szczepana, a także m.in. w siedzibie tamtejszej Caritas prowadzone są zbiórki darów dla poszkodowanych.
RIRM