Wojsko białoruskie przeprowadzi ćwiczenia taktyczne przy granicy z Litwą
Na Białorusi rozpoczną się dziś 4-dniowe wojskowe ćwiczenia taktyczne. Białoruskie siły zbrojne będą prowadzić je w obwodzie grodzieńskim, w rejonie elektrowni atomowej w Ostrowcu, która położona jest w pobliżu granicy z Litwą.
O manewrach poinformował wczoraj resort obrony w Mińsku. Wcześniej białoruski prezydent oskarżył kraje zachodnie o udział w protestach w jego kraju i zarzucił NATO rozbudowywanie obecności militarnej na granicy z Białorusią.
Alaksandr Łukaszenka prowadzi jednocześnie rozmowy z Władimirem Putinem, który deklaruje, że pomoże mu zagwarantować bezpieczeństwo.
Były szef polskiego MSZ, europoseł Witold Waszczykowski, wskazał, że musimy podejmować działania, by przy granicy z Polską nie stanęły rosyjskie wojska.
– Jeśli reżim zostanie wzmocniony interwencją rosyjską, to armia rosyjska stanie na granicy już nie tylko polsko-rosyjskiej pod Kalingradem, ale również granica polsko-białoruska stanie się granicą rosyjską. Jest to powód, dla którego powinniśmy się martwić i sami zabiegać o rozwiązanie tego problemu w sposób pokojowy. Musimy naciskać na Unię Europejską, aby włączyła wszystkie swoje instrumenty w rozgrywce z Rosją, bo to jest rozgrywka europejsko-rosyjska o Białoruś. Europy nie stać na to, aby stać z boku – powiedział Witold Waszczykowski.
Sojusz Północnoatlantycki odrzucił oskarżenia Alaksandra Łukaszenki o tym, że na terytorium Polski i Litwy trwa ,,rozbudowywanie zbrojnego komponentu”.
Zarzuty odparł też litewski minister obrony. Raimundas Karoblis oświadczył, że Litwa nie stanowi zagrożenia militarnego dla Białorusi.
RIRM