Borys Budka przeciwny podniesieniu płac polityków
Szef Platformy Obywatelskiej Borys Budka rekomenduje senatorom Koalicji Obywatelskiej odrzucenie w całości ustawy zwiększającej wynagrodzenie polityków.
Marszałek Senatu Tomasz Grodzki przedstawił pomysł powołania parlamentarnego zespołu do opracowania kompleksowego uregulowania płac w sferze budżetowej.
Za przepisami zwiększającymi uposażenia m.in. parlamentarzystów opowiedziała się już niższa izba parlamentu. Kluby opozycyjnie podzieliły się jednak podczas głosowania.
W Koalicji Obywatelskiej za podwyżkami była zdecydowana większość Platformy. Do prac nad projektem przystąpi teraz Senat, którym kieruje m.in. koalicja.
Senator Prawa i Sprawiedliwości Maria Koc zwraca uwagę na hipokryzję polityków PO w tej sprawie.
– Przypominam, że tam gdzie rządzą w samorządach, to jako prezydenci, nie mogą mieć pensji wyższych niż ustawa przewiduje, ale już ich zastępcy, ich urzędnicy zarabiają kilkakrotnie więcej niż polski premier, więc sobie nie żałują. W związku z powyższym trzeba powiedzieć, że jest to czysta hipokryzja, chowanie głowy w piasek i polityczne wykorzystanie działań, które podejmuje polski rząd i które podejmuje Prawo i Sprawiedliwość – mówi Maria Koc.
Uchwalone przez Sejm zmiany przewidują, że wynagrodzenia m.in. prezydenta, parlamentarzystów, premiera, ministrów, wojewodów i marszałków województwa będą powiązane z wysokością wynagrodzeń sędziów Sądu Najwyższego.
Senator PiS-u Maria Koc zwróciła uwagę, że podobne rozwiązanie funkcjonuje w Parlamencie Europejskim. Wynagrodzenie parlamentarzystów zależy od wysokości uposażeń sędziów Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
RIRM