PAP/EPA.

Władimir Putin chce podbić całą Ukrainę

Ukraina już ósmy dzień broni się przed rosyjską inwazją. Dziś odbyła się druga runda negocjacji pokojowych. Według strony ukraińskiej możliwe będzie utworzenie korytarzy humanitarnych. Agresor Władimir Putin wykonał telefon do prezydenta Francji, Emmanuela Macrona, w którym potwierdził, że chce przejąć kontrolę nad całą Ukrainą.

Ukraina broni się już ósmy dzień.

– Jesteśmy narodem, któremu udało się zniszczyć plany wroga w tydzień. Plany opracowywane przez lata. Zdradziecko i z premedytacją – mówił dziś prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski.

Minister obrony Ukrainy, Ołeksij Reznikow, przekonywał, że nikt – ani w Rosji, ani na Zachodzie – nie wierzył, że Ukraina wytrzyma tak długo.

– Jeszcze ponad tydzień temu dwie trzecie Ukraińców było przekonanych, że w przypadku inwazji rosyjskiej na pełną skalę wytrwamy. Dziś uważa tak prawie 90 procent – powiedział Ołeksij Reznikow.

Dla Władimira Putina jest to powód do obaw i to wbrew liczbom, bo to Rosja ma przewagę liczebną i lepsze uzbrojenie – wskazał gen. Roman Polko.

– Wszystko wskazuje na to, że mimo miażdżącej przewagi, Rosja być może opanuje niektóre miasta, ale nie będzie w stanie utrzymać Ukrainy – zaakcentował gen. Roman Polko, były dowódca GROM.

Ukrainy nie przestraszyły ataki rakietowe i bomby. Nie złamały jej zbrodnie na cywilach i nie złamią rosyjskie propagandowe filmy, które stają się manifestacją siły.

Według ukraińskiego sztabu Władimir Putin poniósł ogromne straty.

„Straty bojowe Rosjan wyniosły w przybliżeniu: ok. 9000 osób, 217 czołgów, 900 opancerzonych wozów bojowych, 90 systemów artyleryjskich” – poinformował sztab Ukrainy.

Agresor przejął kontrolę nad budynkiem administracji w Chersoniu. Amerykanie nie potwierdzili, by pod kontrolą Rosjan było całe miasto. Otoczony został Mariupol, jednak w obwodzie sumskim wojska Ukrainy po raz pierwszy od początku wojny dotarły do linii granicy państwowej. Zaciekle broni się też Kijów. W okolicach stolicy trafiony został rosyjski myśliwiec Su-30. W nocy obrona przeciwlotnicza zestrzeliła dwie rosyjskie rakiety. Armia ukraińska wypiera też agresora pod Iwankowem.

– Czernihów, Sumy, Mikołajów utrzymują swoją obronę. Odessa… Okupanci chcą zrujnować naszą Odessę, ale jedyne, co zobaczą, to dno Morza Czarnego, ponieważ sami są dnem – przekazał prezydent Ukrainy.

Amerykanie przekonywali, że konwój gromadzony na północ od Kijowa, który ma zaatakować stolicę, wciąż pozostaje w martwym punkcie.

– Według naszych szacunków nie poczynili żadnego znaczącego postępu. Uważamy, że Rosjanie mogą się przegrupowywać. Wierzymy, że doświadczyli wyzwań logistycznych. Ponadto napotykają na opór Ukraińców – poinformował rzecznik Pentagonu, John Kirby.

Ukraina nie złoży broni.

– Nie mamy nic do stracenia poza naszą własną wolnością i godnością. To jest nasz największy skarb – powiedział Wołodymyr Zełenski.

Gen. Roman Polko wyraził obawę, że strategią Rosji w najbliższych dniach będzie próba wywołania katastrofy humanitarnej.

– Jedyne, co im się udaje, to właśnie z daleka i w tchórzliwy sposób niszczyć obiekty cywilne uderzeniami artylerii rakietowej – stwierdził gen. Roman Polko.

Tak było w Czernihowie, w którym spod gruzów po rosyjskim ataku lotniczym wydobyto dziesiątki ciał. W okolicy nie było żadnych obiektów wojskowych. W okolicznościach, w których Rosja kontynuuje swoją zbrodnię, delegacje obu stron: agresora i suwerennego państwa, spotkały się na kolejnej rundzie negocjacji pokojowych.

Ukraina chce przede wszystkim ochronić cywilów – przekazał doradca prezydenta kraju, Mychajło Podolak.

„Kluczowe na początkowej agendzie jest: bezzwłoczne przerwanie ognia, rozejm i korytarze humanitarne w celu wywiezienia cywilów ze zburzonych bądź stale ostrzeliwanych wsi i miast” – poinformował Mychajło Podolak.

Część z tych celów – według doradcy prezydenta Ukrainy – udało się osiągnąć. Powstaną korytarze humanitarne, które pozwolą ewakuować ludność cywilną. Do potrzebujących mają dotrzeć żywność i leki. Na czas otwarcia korytarzy możliwe będzie przerwanie ognia. Pojawia się pytanie, na ile deklaracje ze strony Kremla są wiarygodne, kiedy towarzyszy im telefon, jaki Władimir Putin wykonał do Emmanuela Macrona, w którym przekazał, że chce całej Ukrainy. O szczegółach rozmów mówił premier Francji.

– Putin okopał się na swoich pozycjach, tj. żądaniach demilitaryzacji Ukrainy i jej kapitulacji – oznajmił Jean Castex, premier Francji.

Wyzwanie rosyjskiemu agresorowi rzucił prezydent Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy chce rozmów twarzą w twarz z Władimirem Putinem. Wołodymyr Zełenski podkreślił, że to jedyny sposób, by zatrzymać wojnę. Ostrzegał też Zachód, że Władimir Putin nie zatrzyma się na Ukrainie.

– Kolejne będą państwa bałtyckie, a Rosja dojdzie do muru berlińskiego – stwierdził Wołodymyr Zełenski.

Prezydent Ukrainy zaakcentował, że codziennie rozmawia z prezydentem Polski. Andrzej Duda miał złożyć Ukrainie propozycję dostarczania krwi dla rannych.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl