Wicemarszałek M. Pęk w Radiu Maryja: Gdyby nie heroiczna postawa polskich funkcjonariuszy nie wiadomo, jak skończyłby się atak na granicy polsko-białoruskiej, który był elementem wojny hybrydowej

W kampanii po raz kolejny opozycja używa pseudo artystów i pseudo sztuki do tego, aby przedstawić zarówno Polakom, jak i światu sprzeczną z rzeczywistością wizję polskiej Straży Granicznej i Wojska Polskiego.  Gdyby nie heroiczna postawa polskich funkcjonariuszy nie wiadomo, jak skończyłby się atak na granicy polsko-białoruskiej, który był elementem wojny hybrydowej – mówił Marek Pęk, senator Prawa i Sprawiedliwości,  wicemarszałek Senatu, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.

15 października br. odbędą się wybory parlamentarne. Marszałek Marek Pęk po raz trzeci ubiega się o mandat senatora ziemi krakowskiej, olkuskiej i miechowskiej.

– Przed nami bardzo ważne wybory, zarówno do Sejmu, jak i do Senatu. Zależy nam, aby mieć samodzielną większość w Sejmie, ponieważ w tej kadencji mieliśmy bardzo złe doświadczenia, kiedy Senat był w rękach opozycji, która robiła wszystko, żeby używać Izby Wyższej do przeszkadzania polskiemu rządowi i przedstawiania fałszywych wizji tego, co się w Polsce dzieje – mówił Marek Pęk.

Odbyła się premiera najnowszego filmu Agnieszki Holland pt. „Zielona granica”. Film przedstawia szereg kontrowersji, które dotyczą polskich służb mundurowych broniących granicy Polski. Min. Zbigniew Ziobro stwierdził, że „Agnieszka Holland wpisuje się w rosyjską propagandę, nawiązując do tradycji najgorszych propagandowych filmów, w których lubowała się zwłaszcza III Rzesza”.

– Opozycja wielokrotnie udowadniała, że nie ma żadnych hamulców, świętości, ani wartości, które mogłyby powstrzymać ją przed osiąganiem takich emocjonalnych efektów. Teraz w kampanii po raz kolejny opozycja używa pseudo artystów i pseudo sztuki do tego, aby przedstawić zarówno Polakom, jak i światu sprzeczną z rzeczywistością wizję polskiej Straży Granicznej i Wojska Polskiego. Uważam, że jest to działanie, które wypełnia znamiona konkretnych przestępstw. Nie można w fałszywy sposób przedstawiać działań Wojska Polskiego, ponieważ oni są funkcjonariuszami publicznymi i podlegają ochronie prawnej. Mam nadzieję, że ta sprawa doczeka się również jakiegoś finału w sądzie. To jest bardzo niebezpieczne dla doraźnych celów kampanii wyborczej i wprowadzenia totalnego chaosu w głowach Polaków, zupełnego zatarcia granicy między fikcją a rzeczywistością. Tak naprawdę narusza się fundamenty bezpieczeństwa państwa polskiego. Gdyby nie heroiczna postawa polskich funkcjonariuszy nie wiadomo, jak skończyłby się atak na granicy polsko-białoruskiej, który był elementem wojny hybrydowej – podkreślał wicemarszałek Senatu.

Europa zmaga się z kryzysem migracyjnym. Polski rząd przyjął uchwałę, w której wyraża sprzeciw wobec przymusowej relokacji imigrantów.

– Na przykładzie Lampedusy widzimy całkowite bankructwo dotychczasowej polityki związanej z relokacją uchodźców. Unia Europejska nie chce wycofać się z tej polityki, pomimo tego, że pomysł przymusowej relokacji został odrzucony przez państwa Unii. Polska robi wszystko, aby uświadomić, nie tylko polskiemu społeczeństwu, ale również społeczności międzynarodowej, że to jest droga donikąd. Mechanizmy, które funkcjonują od kilku lat w Unii Europejskiej tak naprawdę, zamiast rozwiązywać problem z uchodźcami, rozbudzają go, ponieważ sygnał zaproszenia do Unii tych ludzi mobilizuje cały ten system handlu i przemytu ludźmi. Cały ten system może być również wykorzystany, jako element wojny hybrydowej. To są sztucznie generowane procesy, które są zagrożeniem dla bezpieczeństwa Polski, jak również Unii Europejskiej. Polska po raz kolejny wykazuje się niebywałą dalekowzrocznością i odpowiedzialnością – akcentował senator Prawa i Sprawiedliwości.

Ukraina zaostrza spór z Polską w sprawie zakazu sprzedaży ukraińskiego zboża. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, na forum ONZ zarzucił Polsce współpracę z Rosją.

– Ukraina jest w bardzo trudnej sytuacji, ale Polska nie może nie dbać o  swoje najważniejsze interesy. Nasze bezpieczeństwo żywnościowe i interesy polskich rolników są dla nas na pierwszym miejscu. Polska od początku wojny udowodniła wielokrotnie, że jest po stronie Ukrainy i że robimy, co możemy, aby jej pomagać, zarówno militarnie, politycznie, jak i na arenie międzynarodowej, ale przede wszystkim tu w Polsce przyjmując uchodźców do naszych domów – podsumował gość audycji.

Całość audycji z udziałem wicemarszałka Marka Pęka dostępna [tutaj].

 

radiomaryja.pl