Weszła w życie ustawa o dystrybucji węgla przez samorządy

W życie weszła ustawa o dystrybucji węgla przez samorządy. Od piątku mogą one sprzedawać dotowany surowiec. To jeden z rządowych sposobów na obniżenie kosztów ogrzewania.

2 tys. 635 punktów w całej Polsce sprzedaje dotowany węgiel. Do dystrybucji tego paliwa przygotowuje się Suchowola na Podlasiu.

– Mamy już porozumienie ze spółką komunalną, która zajmie się sprzedażą i dystrybucją węgla dla mieszkańców oraz porozumienie z prywatnym przedsiębiorcą, który udostępni swój plac oraz wagę – mówił Michał Matyskiel, burmistrz Suchowoli.

Od piątku gminy, spółki i związki gminne mogą kupić węgiel za maksymalnie 1,5 tysiąca złotych za tonę, a następnie sprzedawać go mieszkańcom za nie więcej niż 2 tysiące. 90 procent samorządów zadeklarowało włączenie się w dystrybucję tańszego węgla.

– Wiemy, że niektóre gminy nie chcą albo nie mogą brać udziału, nie czują się na siłach, ale w takiej sytuacji może wystąpić podmiot prywatny, który będzie operatorem na terenie gminy – powiedział Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych.

Rząd zapowiadał, że tej zimy węgla nie zabraknie. Do Polski sprowadzono już 10 milionów ton, a na tym nie koniec.

– Do końca roku mamy zakontraktowane około 4-5 miliona ton węgla w kolejnych transzach. Będziemy go importować w następnym roku do końca sezonu grzewczego – zaznaczył.

Dotowany węgiel to nie jedyne wsparcie dla właścicieli domów opalanych tym paliwem. Państwo wypłaca im jeszcze 3 tys. zł dodatku.

– Biorąc pod uwagę proces wypłaty dodatków węglowych, zakładając, że średnie zużycie w gospodarstwie domowym to 3 tony i w ten sposób  zbliżamy się do ceny około tysiąca złotych za tonę – dodał wiceminister aktywów państwowych.

Nie tylko ceny węgla są w tym roku są problemem. Wojna na Ukrainie wywołała ogólnoświatowy kryzys energetyczny. Coraz bardziej we znaki dają się nam ceny prądu, dlatego rząd chce znieść obowiązek zakupy energii poprzez giełdy.

– Zniesienie obliga naszym zdaniem, w sensie te rozwiązania, które są przewidziane w ustawie, uelastycznią możliwości spółek w zakresie zakupu energii. (…) Gdyby nie ta zmiana, uważamy, że ceny mogłyby być wyższe – zaakcentował Piotr Müller, rzecznik rządu RP.

Przed wzrostami cen prądu i gazu chroni nas także tarcza antyinflacyjna, która obniża stawki podatku VAT.

TV Trwam News