fot. PAP/EPA

Walki o Bachmut

Rosjanie próbują okrążyć Bachmut. W rejonie miasta mają przewagę. Ukraińcy przeprowadzają kontrataki i starają się uniemożliwić Rosjanom opanowanie miasta.

Rosjanie ostrzeliwali Zaporoże. Na budynek mieszkalny spadły pociski.

To nie pierwszy raz, kiedy rakiety uderzają w tę dzielnicę. Rakiety S-300 uderzają przez cały rok – relacjonował mieszkaniec Zaporoża.

Zginęły cztery osoby. Osiem jest rannych. Ratownicy dalej przeszukują gruzowisko.

Kiedy uderzyła rakieta, trzydziestoletni mężczyzna spał na kanapie. Został przygnieciony przez betonową płytę. Przez prawie trzy godziny ratownicy pracowali nad uwolnieniem go. Żyje i ma się dobrze – poinformował jeden z ratowników.

Rosjanie szturmują Bachmut, jednocześnie ponoszą ogromne straty. O miasto walczą wyszkoleni najemnicy z Grupy Wagnera. Przeprowadzili ponad osiemdziesiąt ataków z użyciem artylerii. Dla Rosjan zdobycie Bachmutu to otwarcie drzwi do Donbasu. Sytuacja mieszkańców miasta jest krytyczna. Wielu z nich podejmuje decyzje o ucieczce.

Chcieliśmy zostać, ale jak możemy tu zostać? Mieszkanie naszego sąsiada zostało zniszczone. To najwyższy czas, żeby wyjechać – mówiła mieszkanka Bachmutu.

W ostatnich miesiącach rosyjskie wojska kierowały rakiety na infrastrukturę energetyczną. Celem było odcięcie ludności cywilnej od dostaw prądu.

Zima się skończyła. Było to bardzo trudne i każdy Ukrainiec odczuwał tę trudność. Mimo to udało nam się zaopatrzyć Ukrainę w energię i ciepło – zaznaczył prezydent Ukrainy.

Zima się zakończyła, ale nadal istnieje zagrożenie dla systemu energetycznego. Ukraina przygotowuje się do kolejnego sezonu grzewczego. Tymczasem Władimir Putin wysuwa przeciw Ukraińcom oskarżenia. Uważa, że świadomie strzelali do cywilów.

Przedostali się na teren przygraniczny i otworzyli ogień do ludności cywilnej. Zobaczyli, że to samochód cywilny, zobaczyli, że siedzą tam cywile i dzieci i otworzyli do nich ogień – stwierdził Władimir Putin.

Ukraina nie przyznaje się do atakowania cywilów. Władimirowi Putinowi odpowiedział doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.

„Historia o ukraińskiej grupie dywersyjnej w Rosji to klasyczna prowokacja. Absolutnie celowa. Rosja chce przestraszyć swoich ludzi, by po roku wojny przynajmniej jakoś usprawiedliwić atak na inny kraj i rosnącą biedę” – zauważył Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy.

Ukraińskie dowództwo operacyjne „Północ” apeluje o ostrożność i przestrzega przed możliwymi prowokacjami strony rosyjskiej.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl