W. Zełenski w Dzień Godności i Wolności na Ukrainie: Nie straciliśmy godności, odwagi i wiary

Ukraina obchodzi Dzień Godności i Wolności. Rosyjskie wojska bez przerwy ostrzeliwują kluczową dla kraju infrastrukturę. Wybuchy było słychać w wyzwolonym Chersoniu. 

Z okazji Dnia Godności i Wolności prezydent Wołodymyr Zełenski zwrócił się do swoich rodaków w orędziu. Nawiązał do przemówienia, które wygłosił dokładnie rok temu, w 30. rocznicę odzyskania przez Ukrainę niepodległości.

– Nie straciliśmy godności, odwagi i wiary. Dalej jesteśmy zjednoczeni, aby nie stracić wolności, nie stracić niepodległości, nie stracić Ukrainy. Możemy zostać bez pieniędzy, benzyny, ciepłej wody, światła, ale nie bez wolności – podkreślił prezydent Ukrainy.

Dzień Godności i Wolności upamiętnia historyczne dla Ukrainy protesty. Pomarańczową rewolucję i Euromajdan. Ukraiński prezydent wraz z Pierwszą Damą uczcili pamięć poległych demonstrantów.

Ukraina nie traci ducha walki. Przed mieszkańcami wizja zimy bez gazu, wody i prądu.

– Na pewno będzie trudniej. Będziemy musieli utrzymywać temperaturę w mieszkaniu, żeby nie zamarznąć – powiedziała Ukrainka.

W wyzwolonym 11 listopada Chersoniu policjanci natrafili na trop rosyjskich katowni, w których torturowani byli cywile.

„Świadczą o tym odnalezione dokumenty, w tym tzw. legitymacje policji okupacyjnej, grafiki dyżurów, wywieszki >>jednostka dyżurna<<, >>gabinet śledczy<<, >>wydział kryminalny<<. Na miejscu znaleziono także elementy pałek gumowych, kij drewniany, aparat, którego używano do rażenia cywilów prądem” – wskazało Biuro Prokuratora Generalnego Ukrainy.

Tymczasem Rosja wykorzystuje tragedię, do której doszło w Przewodowie do kontynuowania swojej kłamliwej narracji. Przestrzega przed tym pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej, Stanisław Żaryn. Celem tych działań jest wzbudzenie w Polakach nieufności i niechęci do Ukraińców.

„Wysiłki rosyjskiej wojny psychologiczno-informacyjnej przeciwko Polsce, osadzone w kontekście wojny Rosji z Ukrainą, nadal koncentrują się na dwóch celach: poróżnieniu Polski i Ukrainy oraz kwestionowaniu wiarygodności i powagi Polski – zaznaczył Stanisław Żaryn.

Pełnomocnik rządu przestrzegł także przed białoruską propagandą, której cel pozostaje taki sam. Mińsk usilnie próbuje przedstawić Polskę na arenie międzynarodowej jako państwo agresywne łamiące prawa człowieka.

TV Trwam News