W Radzyminie odbył się 27. Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej

Polski Związek Łowiecki kultywuje obyczaje związane z tradycją łowiecką. W Radzyminie pod Warszawą odbył się 27. Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej. Patronat medialny nad wydarzeniem objęły TV Trwam i Radio Maryja.

Myśliwi z całego kraju po raz kolejny uczestniczyli w Ogólnopolskim Konkursie Muzyki Myśliwskiej. W Radzyminie zaprezentowali się sygnaliści i chóry.

– Ogólnopolski Festiwal Muzyki Myśliwskiej organizujemy po to, żeby polaryzować kulturę łowiecką w Polsce. Konkursy, które odbywamy w ramach festiwalu, mają sprawdzić poprawność wykonywania sygnałów myśliwskich i utworów muzyki myśliwskiej – wyjaśnił Maciej Strawa, współorganizator wydarzenia, prezes Klubu Sygnalistów Myśliwskich Polskiego Związku Łowieckiego.

Muzyka w łowiectwie ma szczególne znaczenie.

– To nie tylko polowanie, ale pokazanie i oddanie czci upolowanej zwierzynie – wskazał Wojciech Kurzeja, nadleśniczy Nadleśnictwa Nawajowa.

Myśliwi muszą włożyć wiele pracy, aby rozwijać swoją pasję.

-Technika gry jest bardzo trudna i tutaj trzeba bardzo dużo trenować i grać z przepony – mówił Jakub Górecki z Zespół Trębaczy Myśliwskich Gorzowska Knieja.

Na scenie zaprezentowali się także najmłodsi artyści.

– Nasz zespół się nazywa Trombale Junior– powiedziała Ewa.

Łowiectwo to ważny element gospodarki leśnej, ale to jedynie mały ułamek zajęć myśliwych.

– Zwalczają kłusownictwo, dbają, aby zwierzyny było w odpowiedniej liczebności, badają zwierzynę, a dodatkowo przeprowadzamy badania naukowe, np. migrację dzikich gęsi – akcentował Wacław Matysek, rzecznik Polskiego Związku Łowieckiego.

To myśliwi wypłacają odszkodowania za szkody wyrządzone przez dzikie zwierzęta. Łowiectwo cieszy się rosnącym zainteresowaniem.

– Kilka tysięcy nowych myśliwych wstępuje co roku. Jest nas już 130 tysięcy – oznajmił Maciej Strawa.

W kościele pw. Przemienienia Pańskiego w Radzyminie sprawowana była Msza święta hubertowska. Łowiectwo i związane z nim zwyczaje nieoderwalnie są związane z historią Polski.

– Nawet za czasów rozbioru Polski, kiedy nie było naszego kraju na mapach Europy, tradycje muzyki myśliwskiej był hołdowane – podkreślił ks. kan. Józef Poskrobko, dziekan dekanatu łochowskiego.

W tym roku Polski Związek Łowiecki obchodzi setną rocznicę powstania.

TV Trwam News

drukuj