W PGG trwają dzisiaj tzw. masówki
Związkowcy z Polskiej Grupy Górniczej podczas dzisiejszych tzw. masówek w kopalniach namawiają górników do udziału w rozpoczynającym się jutro dwudniowym referendum strajkowym.
Wczorajsze rozmowy przy jednym stole nie przyniosły porozumienia – wskazał przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Dołowych, Jerzy Demski.
– Tu trzeba woli. W tej chwili trzeba woli. To nie jest jakieś tam, ktoś się pyta, ile procent. Tu trzeba tylko woli – powiedział Jerzy Demski.
Żądania górników są niezmienne: wzrost średniego wynagrodzenia brutto w spółce do 8200 zł oraz rekompensaty dla pracowników za przepracowane weekendy.
– My chcielibyśmy porozumienia i cały czas jesteśmy gotowi, żeby podpisać porozumienie. Rozmowy nie mogą wyglądać w ten sposób, że jedna strona chce rozmawiać, a druga bez argumentów wiecznie mówi: „nie, nie, nie” – podkreślił Rafał Jedwabny, przewodniczący związku Sierpień’80 w PGG.
Jutro o 12:00 znów powrót do rozmów w obecności mediatora.
– Jakby się okazało, że będzie porozumienie, to fajnie. No, czekamy, a swoje robimy – zaakcentował Bogusław Hutek, przewodniczący górniczej „Solidarności”.
Spotkanie nie zatrzyma zaplanowanego harmonogramu.
– Środa, czwartek, referendum strajkowe i od siedemnastego blokada wysyłki węgla – podsumował Rafał Jedwabny.
Dziś w ramach tzw. masówek związkowcy zachęcają górników do udziału w referendum. Wskazują, że zagłosować mogą także ci, którzy jutro czy pojutrze będą np. na urlopach.
TV Trwam News