Uwaga na niebezpieczny czad

Sezon grzewczy ruszył pełną parą. W tym czasie dochodzi do wielu zatruć tlenkiem węgla. W związku z tym strażacy apelują o montowanie czujek czadu. Przekonują, że mogą one uratować życie.

Jesienią i zimą więcej czasu spędzamy w naszym domach. Wzrasta wówczas ryzyko zatrucia tlenkiem węgla.

– Pomimo tego, że temperatura jest dodatnia, to już mamy pierwsze interwencje związane z tlenkiem węgla. Takich interwencji na terenie naszego województwa było już 16. Jest też bardzo dużo interwencji związanych z pożarami w budynkach mieszkalnych. Takich pożarów było blisko 100 – wyjaśnia Sławomir Brandt z wielkopolskiej straży pożarnej.

Czad potocznie zwany jest cichym zabójcą, bo nie można go wcześniej wyczuć. A o zatrucie tlenkiem węgla nietrudno. Jakie objawy powinny nas zaniepokoić?

– Przy niskich stężeniach możemy czuć nudności, zawroty głowy, bóle głowy. Przy wyższych już mogą się pojawić wymioty, omdlenia – dodaje Sławomir Brandt.

Ryzyko zatrucia tlenkiem węgla zwiększa się, kiedy zaklejamy kratki wentylacyjne. Do tragedii dochodzi też często w momencie wadliwego działania ogrzewaczy wody. Jak chronić się przed czadem? Warto instalować czujki tlenku węgla. Czujka to jedno, ale strażacy przypominają też o obowiązku okresowego czyszczenia kominów.

– Powinniśmy dokonywać co 3 miesiące czyszczenia przewodów kominów, raz w roku przeglądu instalacji kominowych i wentylacyjnych. Jeżeli opalamy gazem nasze mieszkania, powinniśmy co pół roku dokonywać przeglądu takich instalacji – wyjaśnia Alicja Borucka z wielkopolskiej straży pożarnej.

W Wielkopolsce seniorzy, którzy chcieliby zainstalować czujkę czadu albo dymu, a nie wiedzą jak tego dokonać, mogą poprosić o pomoc strażaków.

TV Trwam News