Ustawa o petycjach wchodzi w życie. Urzędy będą bardziej pomocne?

Celem tej ustawy ma być umożliwienie zwykłemu obywatelowi złożenie petycji w urzędzie. Ten w ciągu trzech miesięcy powinien ją rozpatrzyć. Ustawa uchwalona została z inicjatywy Senatu.

Wśród urzędów, do których możemy się zwrócić z wnioskiem, propozycją bądź żądaniem jest m.in. Sejm, Senat, rząd i prezydent.

Poseł Andrzej Romanek z Solidarnej Polski mówi, że jest to kolejny projekt, który ma rzekomo zbliżyć Polaków do urzędników.

– Mamy w kodeksie postępowania administracyjnego system skarg i wniosków, a więc też taka forma petycji. Niestety nie przynosi to – jak z tego wynika – zamierzonego efektu. Obawiam się, że niestety po raz kolejny przygotowano ustawę, która w założeniach, co prawda ma szczytną ideę i cele, ale szczerze mówiąc nie przyniesie on zamierzonego efektu. Po pierwsze, urzędnik powinien spokojnie i racjonalnie słuchać petenta, lub wsłuchiwać się w jego potrzeby, często też i w jego skargi. Niestety nasza władza w Polsce, ta centralna, pokazuje arogancję i pokazuje zły przykład dla urzędników z niższych instancji – twierdzi Andrzej Romanek.

Do tej pory kwestie te regulował kodeks postępowania administracyjnego, łącząc przepisy dotyczące petycji z prawem składania wniosków i skarg w jedną kategorię.

RIRM