USA: Pentagon wyśle żołnierzy do Afganistanu, by ewakuować część pracowników ambasady
Rzecznik Departamentu Stanu USA, Ned Price, poinformował w czwartek, że USA wyślą tymczasowo dodatkowe wojska do Afganistanu, by ewakuować część pracowników ambasady w Kabulu. Przyspieszona zostanie też ewakuacja afgańskich współpracowników USA.
Ned Price oznajmił na konferencji prasowej, że misja żołnierzy będzie miała tymczasowy charakter, a ambasada USA pozostanie otwarta, choć zostaną w niej tylko najbardziej niezbędni pracownicy.
„Chcę się wyrazić bardzo jasno: ambasada pozostanie otwarta i planujemy kontynuować pracę dyplomatyczną w Afganistanie” – stwierdził rzecznik. Jak dodał, sprawa była przedmiotem rozmowy szefów dyplomacji i Pentagonu z prezydentem Afganistanu Aszrafem Ghanim.
.@StateDeptSpox: We expect to drawdown to a core diplomatic presence in Afghanistan in the coming weeks. The U.S. will continue the processing and operations of the Special Immigrant Visa program and will continue to engage in diplomacy with the Afghan government and people. pic.twitter.com/rzrazyz2mM
— Department of State (@StateDept) August 12, 2021
Zapowiedział również, że USA nadal będą prowadzić operacje antyterrorystyczne w kraju.
Ned Price zapowiedział także przyspieszenie transportu afgańskich tłumaczy i innych pomocników sił USA, którym przysługują specjalne wizy. Tylko w czwartek w ten sposób wywieziono z kraju 1,2 tys. Afgańczyków, a kolejne loty, w tym do bazy wojskowej Fort Lee w Wirginii, będą odbywać się codziennie.
.@StateDeptSpox: We plan to continue our diplomatic work in Afghanistan. The U.S. will continue to support consular services, including the processing & operations of the Special Immigrant Visa program and will continue to engage in diplomacy with the Afghan government & people.
— Department of State (@StateDept) August 12, 2021
Wysłanie dodatkowych wojsk USA będzie konieczne ze względu na niemal ukończony proces wycofania żołnierzy z kraju, a także błyskawicznie pogarszającą się sytuację w kraju związaną z ofensywą Talibów. Islamiści w ciągu kilkunastu dni zdobyli już 11 z 34 stolic prowincji, w tym trzecie największe miasto kraju, Herat.
Ned Price wyraził głębokie zaniepokojenie postępami Talibów i wzrostem przemocy. Powtórzył też, że jakakolwiek siła, która przejmie władze w Afganistanie z użyciem przemocy nie będzie prawowita i nie zostanie uznana przez społeczność międzynarodową.
Do ogłoszenia ewakuacji części ambasady doszło po tym, gdy placówka w Kabulu zamieściła w czwartek komunikat, w którym wezwała Amerykanów w Afganistanie do natychmiastowego opuszczenie tego kraju.
Jak podała reporterka CNN w Kabulum, Clarissa Ward, na miejscu panuje atmosfera lęku i „prawie paniki”.
„Nic, co dziś usłyszeliśmy z Departamentu Stanu, nie złagodzi tych nastrojów, a wręcz wzmocni przekonanie, że sytuacja jest rzeczywiście bardzo poważna” – powiedziała korespondentka.
Mimo niespodziewanie szybkiego tempa militarnych postępów Talibów, Biały Dom nie zamierza zmieniać decyzji o wycofaniu wojsk z Afganistanu. Prezydent Joe Biden stwierdził we wtorek, że „Afgańczycy muszą chcieć walczyć” o swój kraj i są zdolni do odparcia ataku Talibów.
W czwartek Joe Biden udał się do swojego domu w Wilmington w Delaware, nie odpowiadając na pytania dziennikarzy na temat Afganistanu.
PAP