fot. PAP/EPA

USA nie spodziewają się chińskiego ataku na Tajwan

Amerykanie nie spodziewają się, że Chiny zaatakują Tajwan. Wczoraj miały miejsce rozmowy prezydenta USA Joe Bidena z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem.

Prezydenci Stanów Zjednoczonych i Chin rozmawiali przez trzy godziny. Po raz pierwszy od momentu przeprowadzki Joe Bidena do Białego Domu przywódcy spotkali się twarzą w twarz. Obok wojny na Ukrainie i ryzyka nuklearnego, podjęli temat Tajwanu. Pekin nie chce uznać autonomii tego regionu. Uznaje go za swoje terytorium. Dlatego – według relacji chińskiego MSZ – sprawa miała być mocno zaakcentowana przez Xi Jinpinga, który uznaje Tajwan za pierwszą czerwoną linię w relacjach z Waszyngtonem.

„Rozwiązanie kwestii Tajwanu jest sprawą Chińczyków i wewnętrzną sprawą Chin. (…) Ktokolwiek spróbuje oddzielić Tajwan od Chin, będzie naruszał fundamentalne interesy narodu chińskiego” – oznajmiło chińskie MSZ.

Amerykanie ostrzegają przed polityką Chin wobec Tajwanu. Jeszcze niedawno, gdy Xi Jinping przedłużył swoje przywództwo w partii komunistycznej, sekretarz stanu Antony Blinken ostrzegał, że Pekin nie akceptuje już obecnego status quo. Zastrzegł też, że Stany Zjednoczone nie zgadzają się na siłowe przejęcie kontroli nad Tajwanem. Amerykański sekretarz stanu będzie przebywał w Chinach na początku przyszłego roku. Jego wizytę potwierdził prezydent USA Joe Biden, który był też pytany o to, czy Chiny zdecydują się zaatakować Tajwan.

– Nie sądzę, by tak się stało. Dałem jasno do zrozumienia, że nasza polityka wobec Tajwanu w ogóle się nie zmieniła. To dokładnie to samo stanowisko, jakie mieliśmy: chcemy, aby problemy po obu stronach cieśniny były rozwiązywane pokojowo – zaznaczył Joe Biden.

Do rozmowy przywódców USA i Chin doszło przed rozpoczynającym się dzisiaj szczytem G20 w Indonezji.

TV Trwam News

drukuj
Tagi: , , ,

Drogi Czytelniku naszego portalu,
każdego dnia – specjalnie dla Ciebie – publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła i naszej Ojczyzny. Odważnie stajemy w obronie naszej wiary i nauki Kościoła. Jednak bez Twojej pomocy kontynuacja naszej misji będzie coraz trudniejsza. Dlatego prosimy Cię o pomoc.
Od pewnego czasu istnieje możliwość przekazywania online darów serca na Radio Maryja i Tv Trwam – za pomocą kart kredytowych, debetowych i innych elektronicznych form płatniczych. Prosimy o Twoje wsparcie
Redakcja portalu radiomaryja.pl