USA: Ambasador RP zaprotestował przeciwko określeniu „polskie obozy koncentracyjne” w reportażu CNN
W reportażu amerykańskiej telewizji CNN z Polski pojawiło się określenie „polskie obozy koncentracyjne”. Przeciwko użyciu tego sformułowania zaprotestował na Twitterze ambasador RP w USA, Marek Magierowski. Słowa mają znaczenie – podkreślił dyplomata.
„W okresie Holokaustu zamordowano sześć milionów Żydów. Około połowa z nich zginęła w polskich obozach koncentracyjnych” – stwierdzono w materiale wyemitowanym przez CNN.
Words matter, dear @CNN. There was no such thing as „Poland’s concentration camps”. Those were German Nazi camps in German-occupied Poland. You would not refer to Bucha as “Ukraine’s carnage” or to Srebrenica as “Bosnia’s massacre”, would you? @AuschwitzMuseum @HolocaustMuseum https://t.co/4TDCOzrd9O
— Marek Magierowski (@mmagierowski) April 11, 2022
„Nie istniały żadne >>polskie obozy koncentracyjne<<. Były to niemieckie nazistowskie obozy w Polsce znajdującej się pod niemiecką okupacją. Nie określalibyście Buczy mianem >>ukraińskiej masakry< lub Srebrenicy mianem >>bośniackiej masakry<<, prawda?” – zwrócił uwagę Magierowski
Tzw. wadliwe kody pamięci, czyli odniesienia do rzekomych „polskich obozów koncentracyjnych” podczas II wojny światowej regularnie pojawiają się w mediach na całym świecie. Ministerstwo Spraw Zagranicznych prowadzi monitoring tego rodzaju incydentów i podejmuje właściwe działania w tym względzie na szczeblu dyplomatycznym.
PAP